Jennifer Lopez pozuje w różowym obcisłym stroju w garażu Ferrari, a fani zauważają niezręczny szczegół

Ludzie
3 godziny temu

Jennifer Lopez przyciągnęła wszystkie spojrzenia, występując w obcisłym, różowym kombinezonie podczas wizyty w garażu Ferrari na Grand Prix Formuły 1 — ale fani zauważyli nie tylko jej strój.

Wytrawni obserwatorzy szybko wypatrzyli zaskakujący, łatwy do przeoczenia szczegół na jednym ze zdjęć, o którym teraz huczy w mediach społecznościowych. Oto fotografia — i gorące komentarze fanów.

Jennifer Lopez zwróciła na siebie uwagę, przybywając na Grand Prix F1 w Arabii Saudyjskiej.

Jennifer Lopez zwróciła na siebie uwagę, pojawiając się na torze Jeddah Corniche Circuit w żywym, dopasowanym do figury, różowym jednoczęściowym kostiumie. Promieniująca pewnością siebie i stylem, 55-letnia światowa ikona muzyki i filmu przechadzała się po tętniącym życiem padoku i pit lane, gdzie widziano ją w ożywionej rozmowie z prezesem Formuły 1 Stefano Domenicalim. Jej obecność dodała hollywoodzkiego blasku elektryzującej atmosferze weekendu Grand Prix Arabii Saudyjskiej.

Jak zawsze perfekcyjna gwiazda zajrzała też do garażu Ferrari, gdzie spędziła czas na rozmowach z zespołem. Pozowała do zdjęć z członkami ekipy, wymieniając uśmiechy i przyjazne gesty, wyraźnie ciesząc się zakulisową atmosferą zawodów. Jej wizyta miała miejsce tuż przed jej zaplanowanym występem na imprezie, co jeszcze podgrzało emocje wśród fanów. Jej charyzma i wyjątkowy styl sprawiły, że stała się jedną z najczęściej omawianych celebrytek, które zostały zaproszone na ten weekend.

Fani byli zaskoczeni wyglądem gwiazdy, ale jeden szczegół wywołał niemałe poruszenie.

Zdjęcie stało się viralowe — jednak nie tylko z powodu olśniewającego wyglądu Lopez. Spostrzegawczy fani szybko zauważyli dość zabawny i niezręczny szczegół.

Na szeroko udostępnianej fotografii Lopez stoi pewnie na pierwszym planie, otoczona przez członków zespołu Ferrari. Ale jeden z mechaników niechcący przykuł uwagę, gdy okazało się, że nie patrzy w obiektyw, lecz prosto na samą gwiazdę. Podczas gdy reszta grupy skupiła się na wspólnym zdjęciu, ten pracownik wydawał się całkowicie zafascynowany Lopez, wpatrując się w nią, co wywołało lawinę reakcji i memów w sieci.

Ta zabawna i jakże dobrze znana nam z życia sytuacja dodała niespodziewanego uroku efektownej fotografii, przypominając wszystkim, że nawet w szybkim i pełnym presji świecie Formuły 1 taka gwiazda jak J.Lo potrafi sprawić, że ludzie stają jak wryci.

Ludzie nie mogli przestać mówić o tym niezręcznym, ale zabawnym momencie.

Post J.Lo, opatrzony podpisem „Dodaję odrobinę blasku F1 💖” , zgromadził ponad 800 000 polubień i mnóstwo komentarzy. Fani chwalili gwiazdę, pisząc: „Latynoska Barbie” i komplementując jej styl: „Wyglądasz jak królowa Power Rangers”.

Inni zauważyli jednak niezręczną sytuację na jednym ze zdjęć i posypały się komentarze.

„Facet po jej lewej nie może się powstrzymać, żeby nie patrzeć 👀” — napisał jeden użytkownik.

Ktoś inny dodał: „Zapomnij o wyścigach... wszystkie oczy na @jlo 🔥💕”.

„Wszyscy wiemy, na co on tak patrzy” — skomentowała kolejna osoba.

A oto sesja ciążowa brazylijskiej piosenkarki, która momentalnie stała się hitem internetu — i to nie z powodu ciąży, lecz dziwnego szczegółu, który fani wypatrzyli na brzuchu artystki.

Zobacz, kto jest autorem zdjęcia jlo / Instagram

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły