Mąż obwinia mnie o to, że wyjawiłam teściom okropną prawdę na jego temat
Nasza 35-letnia czytelniczka jest zdumiona, że jej mąż chce ją odzyskać po bolesnym rozstaniu. Nie poprosił jej jednak o to sam, tylko wysłał do niej swoich rodziców. Kobieta miała dylemat, ale w końcu wyjawiła swoim teściom prawdziwą naturę ich syna. W szczerym liście opowiedziała o swojej skomplikowanej sytuacji rodzinnej i poprosiła naszych czytelników o radę.
Anna pozostawała oddana, choć w jej związku od dawna się nie układało.
Anna rozpoczęła swój list następująco: „Mój mąż Nick, z którym jestem od 10 lat, miał «przyjaciółkę». Przez nią moje życie zawsze było niespokojne. Nigdy nie szanowała niczyich granic, a kiedy Nick i ja zaczęliśmy się spotykać, powiedziała wszystkim, że z nim jestem, bo jest bogaty. Nick zarabia znacznie więcej niż ja, ale nigdy nie daje mi żadnych pieniędzy. Dzieliliśmy rachunki po równo i oboje kupowaliśmy jedzenie. Poza tym sama kupowałam pokarm dla naszego 5-miesięcznego dziecka i opłacałam wszystkie potrzeby mojego starszego dziecka z poprzedniego małżeństwa
W ciągu ostatnich 8 lat wielokrotnie słyszałam, że jego «przyjaciółka» rozpowiada o mnie plotki i mnie obraża. Mówiłam o tym Nickowi, a on twierdził, że to «błahe babskie sprawy». Nigdy nie chciał stawiać granic, więc kilka razy sama musiałam przywrócić tę kobietę do porządku”.
Sytuacja cały czas tylko się pogarszała.
„Niedawno przyjaciółka mojego męża znów zaczęła namiętnie o mnie plotkować. Nick i ja kupiliśmy dom. Ta podła kobieta powiedziała wszystkim, że nie zainwestowałam w niego ani centa. Musiałam natychmiast się z nią skonfrontować i nakrzyczałam na nią, prosząc, by nie wtykała nosa w nasze prywatne sprawy. Kobieta zadzwoniła do Nicka i powiedziała mu, że byłam dla niej niegrzeczna, a on bardzo się zdenerwował.
Mój mąż wrócił do domu zestresowany i zaniepokojony. Zapytałam go, czy wszystko w porządku, a on odmówił rozmowy. Później tego samego wieczoru, gdy dzieci poszły spać, w zasadzie zmusiłam go do dialogu. W końcu powiedział mi, że miał chwilę słabości z tą plotkującą «przyjaciółką». Teraz ona jest w ciąży, a on nie chce stracić naszej rodziny”
Anna dodała: „Byłam oszołomiona. Czułam się załamana i zdradzona, więc zaczęłam płakać. Nick powtarzał, jak bardzo mu przykro i że nie chce stracić rodziny. Nic nie powiedziałam, tylko poszłam do pokoju mojego malucha i zamknęłam za sobą drzwi”.
Anna odważnie stawiła czoła tej sytuacji, ale pojawił się nowy dylemat.
Nie był to jednak jedyny dylemat, z którym Anna musiała się zmierzyć. Kobieta wyjaśniła: „Następnego ranka poprosiłam o wolne w pracy. Zabrałam dzieci i pojechałam do domu mojego ojca. Wyjaśniłam wszystko tacie, który oczywiście bardzo się zdenerwował. Nick wrócił do domu i mnie tam nie zastał, więc zaczął do mnie wydzwaniać i wypisywać, ale go zablokowałam.
Wczoraj po południu moi teściowie pojawili się w domu mojego ojca. Błagali, żebym wróciła do domu i zakończyła tę «niepotrzebną i głupią kłótnię». Byłam strasznie zestresowana i zszokowana ich postawą. W pewnym momencie aż krzyknęłam, że wychowali prawdziwego potwora, a wtedy jego matka aż zbladła.
Rodzice mojego męża byli zszokowani, ponieważ wierzyli, że nasz związek po prostu przechodził jakiś kryzys i nic więcej. Zawsze wierzyli, że ich syn traktował mnie dobrze i że po prostu miałam wobec niego za duże wymagania.
Poprosili mnie, żebym wyjaśniła, dlaczego mówię tak o ich synu. Powiedziałam im, że jest kłamcą, oszustem i osobą, która sprawiała, że moje życie było nie do zniesienia. Dodałam, że nie cenił swojej rodziny i nawet gdy urodziło się dziecko, nie przestał mnie oszukiwać i okłamywać. Jego mama była wyraźnie poruszona, a tata po prostu wyszedł bez słowa, ale później zadzwonił do mnie i powiedział, że wszystko załatwi”.
Rodzinna sytuacja stała się toksyczna.
Anna wyznała: „Wiem, że moja teściowa ma problemy z sercem i trzeba ją chronić przed wszelkimi złymi wiadomościami. Wiem też, że mój teść zgotuje mojemu mężowi piekło, gdy już wie o wszystkim, co mi zrobił. Teraz mój mąż dzwoni do mnie z różnych numerów i o wszystko mnie obwinia. Powiedział, że nie powinnam była mówić teściom o jego romansie. Dodał, że mają przez to złamane serce, a jego relacja z nimi zostanie zniszczona.
Czuję się teraz winna i myślę, że mogliśmy się rozwieść, nie mówiąc nic jego rodzicom, bez tych niepotrzebnych wyjaśnień. Ale jednocześnie nie mogłam już dłużej znosić tego ciężaru i musiałam wytłumaczyć jego rodzicom, dlaczego za nic w świecie nie wrócę do ich syna. Jestem rozdarta i kotłują się we mnie sprzeczne emocje. Co byście zrobili na moim miejscu?”.
A oto kolejna szokująca historia. Pewien mąż dowiedział się niedawno, że jego żona skrywała przed nim duży sekret. Pomimo tego, że byli szczęśliwym małżeństwem przez 20 lat, zrozpaczony mężczyzna do dziś nie może jej tego wybaczyć.