Poznajcie małą zebrę i jej przyjaciółkę nosorożca, które są ze sobą na dobre i na złe

Zwierzęta
rok temu

Największe na świecie sanktuarium dla osieroconych nosorożców, Care for Wild, ratuje, leczy, uwalnia i chroni zwierzęta, które trafiają pod ich opiekę. Mały nosorożec i zebra zostały osierocone na wolności, a sanktuarium wzięło je pod swoje skrzydła. Pracownicy mogli obserwować, jak ta dwójka staje się najlepszymi przyjaciółmi. Zdaje się, że łączy je nawet więcej niż zwykła przyjaźń.

Najpierw znaleźli zebrę.

Po burzach i obfitych deszczach znaleziono porzuconą małą zebrę. Chociaż sanktuarium specjalizuje się w opiece nad nosorożcami, pracownicy nie mogli zostawić tego malucha na pastwę losu. Nadali zebrze imię Modjadji, co oznacza „królowa deszczu”, jako piękny hołd dla jej przeszłości. Biedne stworzenie cierpiało z powodu wielu chorób, ale personel czuwał nad nią i robił wszystko, co w ich mocy, aby poprawić stan zdrowia zebry.

Niedługo potem pojawił się mały nosorożec.

Wkrótce po odratowaniu Modjadji znaleziono młodą samicę nosorożca — tak młodą, że wciąż miała pępowinę. Pracownicy sanktuarium zareagowali błyskawicznie i wysłali maleństwo na oddział intensywnej terapii. Zwierzę było wątłe i wymagało stałej uwagi pielęgniarki, która monitorowała jego samopoczucie, pomagała regulować temperaturę ciała i dostarczała jedzenie.

Gdy jej przyjaciółka wyzdrowiała, w ośrodku pojawił się nowy nosorożec.

Zebra stopniowo odzyskiwała siły i poznała Aquazi, samicę nosorożca, która również była pacjentką oddziału intensywnej terapii. Chociaż ta para wydawała się dość niedobrana, zwierzaki szybko się ze sobą zaprzyjaźniły. Aquazi wyzdrowiała i opuściła oddział. Jej miejsce zajął nowy nosorożec, a Modjadji zyskała w ten sposób nową koleżankę.

Chociaż nie wiadomo było, dlaczego młode zostało porzucone, strażnicy zdecydowali się przetransportować je do Care for Wild, aby uchronić malucha przed zjedzeniem przez hieny. Być może nie jest przypadkiem, że została znaleziona w strasznym okresie, gdy kłusownicy zabili setki nosorożców w ciągu kilku dni. Samica, nazwana Daisy, była ciężko chora i wymagała codziennego nadzoru oraz opieki. Nie było pewne, czy uda jej się przeżyć.

Modjadji jest fantastyczną towarzyszką dla Daisy.

Po przeniesieniu Aquazi z oddziału intensywnej terapii Modjadji zaczęła wchodzić w interakcje z Daisy i wkrótce stały się bliskimi przyjaciółkami. W sanktuarium zauważono życzliwość i troskę, którą Modjadji okazywała Daisy. Obecność zebry wydawała się pomagać nosorożcowi.

Po spędzeniu wspólnie miesiąca dwie osierocone samiczki były już jak siostry. Gdziekolwiek jest jedna z nich, druga znajduje się w pobliżu.

Rachael Pfeiffer, która pracuje w sanktuarium Care for Wild, tak mówi o tej niezwykłej więzi między zwierzętami: „Modjadji jest niesamowitą i bardzo czułą towarzyszką dla Daisy. Przytulają się razem w nocy, a to daje Daisy komfort i poczucie bezpieczeństwa. Są przyjaciółkami, które mogą ze sobą przebywać non stop, co zapobiega zbyt częstemu kontaktowi Daisy z ludźmi”.

Jak myślicie, czy Daisy i Modjadji łączy bardziej przyjacielska czy siostrzana więź? Co sądzicie o takich nietypowych przyjaźniach?

Zobacz, kto jest autorem zdjęcia careforwild / Instagram, careforwild / Instagram

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły