Poznajcie pierwszą kobietę plus size, która zdobyła tytuł Miss Universe Nepal 2023

Ludzie
6 miesiące temu

Świat konkursów piękności słynie z przepychu i rywalizacji, a pretendentki do tytułu miss są zazwyczaj ucieleśnieniem ideału wdzięku i elegancji. Podczas tegorocznej edycji Miss Universe Nepal przełamano jednak te stereotypy i standardy piękna. Ten prestiżowy tytuł powędrował do Jane Dipiki Garrett — pierwszej w historii konkursu kobiety plus size.

Czynnie działa na rzecz ciałopozytywności.

Jane Dipika Garrett to jedna z uczestniczek tegorocznego konkursu Miss Universe Nepal. Jest oddaną orędowniczką ruchu body positivity, która na co dzień na swoich platformach społecznościowych szerzy świadomość na temat zdrowia psychicznego wśród kobiet. Jej zwycięstwo oznacza, że po raz pierwszy w krajowym konkursie zwyciężyła uczestniczka plus size.

Jane ma amerykańsko-nepalskie pochodzenie. Często korzysta z mediów społecznościowych, aby normalizować figury w rozmiarze plus size i zmieniać standardy piękna dla kobiet. „Wierzę, że nie istnieje tylko jeden standard piękna, ale każda kobieta jest piękna taka, jaka jest”. Na swoim Instagramie nieustannie inspiruje innych, by akceptowali swoje naturalne ciało, a także by czuli się pewni siebie.

Jej misją jest reprezentowanie kobiet o pełniejszych kształtach.

„Jako kobieta o bujnych kształtach, która nie spełnia pewnych standardów piękna, jestem tutaj, aby reprezentować kobiety, które są krągłe, które zmagają się z przyrostem masy ciała, które zmagają się z problemami hormonalnymi” — powiedziała Jane. „Każda kobieta posiada wrodzone i niepowtarzalne piękno”. Jej historia jest inspiracją dla nas wszystkich, aby zaakceptować nasze prawdziwe ja.

Akceptując siebie takimi, jakimi jesteśmy, dodajemy sobie pewności siebie. Coraz więcej osób nie przejmuje się standardami piękna i przełamuje stereotypy — na przykład kobieta o rozmiarze plus size, której największą pasją jest balet.

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły