Dlaczego twoje dziecko nie może się uspokoić, gdy wpadnie w histerię, i co wtedy zrobić

Rodzina i dzieci
3 lata temu

Kiedy wasze dzieci wpadają w histerię, mogą przypominać tornado, którego nie da się okiełznać. To normalne, że jesteście sfrustrowani, gdy nie chcą przestać płakać i robić scen. Niektórzy nawet uważają, że jeśli dzieci tak się zachowują, to znaczy, że rodzice nie potrafią ich wychować. Jednak takie zachowanie to stały etap rozwoju, ponieważ uczy pociechy, jak radzić sobie z emocjami.

Ekipa Jasnej Strony uważa, że rodzice nie powinni się obwiniać, gdy dzieci mają napady histerii. Dlatego chcemy wam pokazać, co robić, by uspokoić maluchy w takich sytuacjach.

Dziecko nie może się uspokoić, ponieważ rozwijający się mózg nie potrafi tego zrobić

Sposób, w jaki działa nasz mózg, można podzielić na sferę emocjonalną i racjonalną. Sfera emocjonalna jest bardziej prymitywna i instynktowna. Ta racjonalna pomaga nam planować, myśleć przed rozpoczęciem działania, podejmować moralne decyzje i patrzeć na sytuację z innej perspektywy. W czasie histerii ta emocjonalna i impulsywna strona dominuje, a racjonalna, logiczna sfera nie ma prawa głosu.

Dziecięcy mózg w fazie rozwoju nie próbuje się uspokoić i spojrzeć na sytuację z perspektywy rodzica. A ponieważ sfera racjonalna jest praktycznie nieaktywna w czasie histerii, pouczanie dziecka najprawdopodobniej nic nie da.

Jest jeden powód, dla którego dzieci wpadają w histerię

Istnieje jedna przyczyna, dla której dzieci wpadają w histerię — to dlatego, że nie dostają tego, czego chcą, i przytłaczają ich emocje. W przypadku dzieci do 2. roku życia problemem jest to, że nie są w stanie powiedzieć, czego by chciały.

U starszych dzieci chodzi o ich niezależność. Wiedzą, czego chcą, i jak o to poprosić, ale gdy tego nie dostają, denerwują się. Przez to czują, że nie mają już kontroli, i chcą okazać swoją siłę, wpadając w histerię. Czasami to działa, a wtedy uczą się, że takim zachowaniem mogą zmanipulować rodziców.

Nie zawsze chodzi o jakąś rzecz. To może być aktywność, której dziecko nie umie samo wykonać. Na przykład malec ma problem z zawiązaniem butów, ale nie prosi o pomoc, bo chce czuć się niezależny. Wtedy zdaje sobie sprawę, że nie potrafi tego zrobić samodzielnie i negatywne emocje biorą górę.

Ignorowanie histerii jest najlepszą strategią

Gdy dziecko wpada w histerię, należy samemu zachować spokój. To pomoże wam myśleć racjonalnie i pokaże dobry przykład dziecku. Zobaczy, że jesteście spokojni, więc łatwiej będzie mu was naśladować i uspokoić się.

Jeśli pozostaniecie niewzruszeni, dziecko zobaczy też, że nie ma na was wpływu swoim wybuchowym zachowaniem. Ignorowanie szału nauczy je, że takie postępowanie do niczego nie prowadzi.

Jest kilka sposobów na uspokojenie dziecka

Powtarzanie „uspokój się” i uspokajanie dziecka może nie wystarczyć. Dlatego należy to robić łagodnym głosem. Zachowujcie kontakt wzrokowy, ponieważ to pokaże dziecku, że go słuchacie i że wam na nim zależy. Delikatny dotyk także może pomóc im w rozluźnieniu.

Innym sposobem na złagodzenie histerii może być odwrócenie uwagi czymś innym. Zadajcie pytanie, które nie ma nic wspólnego z daną sytuacją, na przykład „Jak ma na imię najlepsza przyjaciółka mamy?”.

Możecie też zagrać w grę, która zaangażuje dziecko, na przykład rzucanie piłką, lub taką, która wymaga myślenia. Zjedzenie czegoś kwaśnego lub gorzkiego też może pomóc.

Możesz spróbować zapobiec histerii

Zastanówcie się, co wywołuje histerię u dziecka. Jeśli odkryjecie powody, postarajcie się je skorygować, by pomóc maluchowi sobie z nimi poradzić. Na przykład gdy praca domowa okazuje się za trudna, możecie ułatwić im sytuację, robiąc regularne przerwy. Spróbujcie też podzielić zadania na mniejsze części oraz okazać wsparcie i uznanie podczas ich rozwiązywania.

Jak reagujecie na histerię dziecka? Z jakiego powodu zwykle to robi? Macie jakieś sposoby na uspokojenie pociechy?

Zobacz, kto jest autorem zdjęcia ReasonsMySonCry / Facebook

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły