Poznajcie mężczyznę, który wygląda tak samo jak „The Rock” i ma nawet 50 identycznych tatuaży

Pewien włoski trener personalny do złudzenia przypomina Dwayne’a Johnsona. 54-letni Antonio Muratore przyznaje, że często ktoś zatrzymuje go na ulicy ze względu na niesamowite podobieństwo do amerykańskiego gwiazdora. Mężczyzna podjął nawet pewne kroki, żeby jeszcze bardziej się do niego upodobnić, a każdy, kto go widzi, jest oszołomiony.

Ludzie myślą, że to „The Rock” we własnej osobie.

Muratore, który jest o 4 lata starszy od Dwayne’a Johnsona, czuje się zaszczycony tym niezwykłym podobieństwem. „To dla mnie wielkie szczęście, że wyglądam jak on, ponieważ jest świetną osobą, mistrzem w sporcie i w życiu” — powiedział.

Trener zdradził, że bardzo często zaczepiają go obcy ludzie, którzy proszą o wspólne zdjęcie. Jako że uwielbia tego typu sytuacje, przyznał, że zwykle nie wyprowadza ich z błędu i tylko czasami zdradza, kim jest naprawdę.

Uwielbia poprawiać innym nastrój.

Muratore powiedział, że nie był świadomy swojego podobieństwa do Johnsona do czasu, gdy wspomniał mu o tym jego przyjaciel, a to odkrycie stało się prawdziwym przełomem w jego życiu. „To niesamowite, że wyglądam dokładnie tak jak on” — stwierdził.

Trener wyjaśnił, że jest „dość powściągliwą osobą” i nie lubi zwracać na siebie zbyt dużo uwagi. Mimo to zdaje się nie przejmować faktem, że regularnie znajduje się w centrum zainteresowania. Stwierdził: „Nigdy nie czuję się tym zmęczony, ponieważ w ten sposób uszczęśliwiam innych”.

Niemniej jednak niektóre spotkania mogą być dość niekomfortowe. „Kiedyś ktoś szedł za mną przez 15 minut. To było trochę stresujące” — wyznał 54-latek.

Prawie pracował z gwiazdorem.

Muratore, który także czasami para się aktorstwem, ma nadzieję, że uda mu się zostać dublerem Johnsona. Aby ich podobieństwo było jeszcze bardziej zauważalne, zrobił więc sobie 50 tatuaży dopasowanych do tych, które posiada znany aktor.

Wygląda na to, że jego wysiłki się opłaciły, bo, jak twierdzi Muratore, obsadzono go w pewnym filmie, w którym miał grać sobowtóra Johnsona. Niestety produkcja nie doszła do skutku, a on nie miał okazji poznać gwiazdora.

To podobieństwo zmieniło jego życie.

Teraz jeszcze więcej osób bierze go za „The Rocka”, zwłaszcza kiedy przechadza się po plaży, z dumą prezentując swoje tatuaże. „Przez całe lato jestem traktowany jak gwiazda” — wyznał.

Muratore powiedział, że kiedy obcy ludzie przypominają mu o tym podobieństwie, poprawiają mu nastrój w trudnych chwilach. „Kiedy jest mi źle, wystarczy, że ktoś powie: «Hej, patrzcie, to The Rock» i znów mam dobry humor” — wspomniał.

Muratore, który uprawia boks tajski, wyraził chęć zmierzenia się z byłym wrestlerem i uważa, że ma szansę z nim wygrać.

„Trenuję boks tajski i jeśli mógłbym się z nim zmierzyć w tej dyscyplinie, myślę, że miałbym szansę. Według mojej matki zwyciężyłbym!” — wyznał.