Można się założyć, że każda singielka przynajmniej raz spotkała się z przytykami i pretensjami otoczenia z powodu swojej samotności. W końcu wiele osób nadal uważa, że kobieta musi wyjść za mąż (i mieć dzieci) przed 30. rokiem życia. A jeśli po trzydziestce, a nawet czterdziestce kobieta nadal nie jest z nikim związana? Nasza bohaterka usłyszała wiele nieprzychylnych komentarzy i teraz chce się podzielić swoimi doświadczeniami.
Czasami zdarza się, że trzeba samotnie wychowywać dziecko. Jest to niewątpliwie ciężka praca. Oto kilka historii osób, które w pojedynkę wychowywały swoje dzieci, a także tych, które same zostały wychowane przez jednego rodzica.
Niektórzy ludzie uważają, że nie powinno się mieć żadnych tajemnic przed bliskimi ludźmi, a inni, wręcz przeciwnie, wolą przemilczeć pewne rzeczy na zasadzie: „Mniej wiesz, lepiej śpisz”. Czasami jednak brak informacji prowadzi do negatywnych skutków, ponieważ jeśli nieoczekiwanie prawda wyjdzie na jaw, związek może się zachwiać, a nawet rozpaść.
Siły dobra istnieją nie tylko w bajkach. Czasami zwykli ludzie wcielają się w rolę szlachetnej wróżki i w cudowny sposób zmieniają życie nieznajomych — słowem lub czynem. Zapraszamy do przeczytania wspaniałych historii, którymi podzielili się internauci.
Bycie samotnym rodzicem nie jest łatwe. Jednak niektóre mamy i niektórzy ojcowie radzą sobie z tym zadaniem tak dobrze, że mogliby napisać o tym książkę i z pewnością stałaby się ona bestsellerem.
Jakieś pół roku temu uznałam, że w moim życiu nic się nie dzieje. Nudna praca od 9 do 18 nie przynosiła ani przyjemności, ani sensu. Przypomniałam sobie, że na Zachodzie istnieje takie zjawisko jak gap year. Jest to rok, w którym maturzyści robią sobie wolne przed pójściem na studia, aby odpocząć, podróżować i ogólnie zrozumieć, co chcą robić dalej. Zdałam sobie sprawę, że taka przerwa była dokładnie tym, czego teraz potrzebowałam. Ponieważ nie miałam zbyt wielu zaoszczędzonych pieniędzy, postanowiłam spróbować wolontariatu.
Często wyjeżdżam w podróże służbowe i docieram do celu koleją. Uwielbiam stukot kół i rozmowy z innymi podróżnymi. Podobno istnieje coś takiego, jak efekt pociągu, gdy ludzie, którzy wiedzą, że nigdy więcej się nie spotkają, szczerze opowiadają o swoim życiu komuś nieznajomemu. Zdarzyło mi się to ostatnio z jedną współpasażerką.Okazało się, że przez kilka stacji byłyśmy w przedziale same, a ona zaczęła mi wtedy opowiadać, jak bardzo jest zmęczona niechcianymi radami i próbami uregulowania jej rzekomo nieudanego życia osobistego.
Posiadanie dzieci zmienia wiele rzeczy w życiu kobiety. Trzeba na nowo poznać swoje ciało, przyzwyczaić się do nieprzespanych nocy i braku życia towarzyskiego. Dla niektórych kobiet jest to poważne wyzwanie, podczas gdy inne postrzegają macierzyństwo jako nową życiową przygodę.
W internecie każdy wyraża siebie tak, jak potrafi: jeden pisze kilometrowe posty, inny publikuje tony zdjęć. Jednak nie wszystkim podobają się takie zachowania, a wiele osób uważa je za irytujące. Użytkownicy online stwierdzili, że są zmęczeni niekończącymi się postami i zdjęciami, które w dodatku nie zawsze odzwierciedlają rzeczywistość.
Pewne badanie wykazało, że brak przyjaciół jest tak samo szkodliwy jak niezdrowe nawyki. Co gorsza, samotność może powodować zawały serca i otyłość. Na szczęście wokół nas jest wystarczająco dużo ludzi, żeby znaleźć jakąś pokrewną duszę. Przyjaźń czeka na nas w najbardziej nieoczekiwanych miejscach i momentach, więc miejcie oczy szeroko otwarte.
Niektórzy ludzie z łatwością pokonują życiowe zakręty i problemy dzięki pomocy i wsparciu najbliższych. Inni nie mają tyle szczęścia. Czasem ich droga do sukcesu zaczyna się od samotności, walki z przeciwnościami, a nawet odrzucenia. Nasza bohaterka jest przykładem na to, że można przezwyciężyć cierpienie i ból utraty, i zamiast się załamać, wspiąć się na szczyt.
Z wiekiem przyswajamy pewne normy społeczne, które później często ograniczają nas przez długie lata. Z tego powodu różne „niepoważne” rzeczy, takie jak studiowanie, bycie singlem czy rozpoczęcie nowego projektu, wydają się niektórym nieodpowiednie dla osoby dorosłej. Ale czasy się zmieniają, potrzeby ewoluują i nic nie pozostaje takie samo na zawsze. Warto więc zacząć myśleć o tych sprawach jako o czymś naturalnym, niezależnie od wieku danej osoby.
Komentarze naszej rodziny lub najbliższych często mają na celu nas wesprzeć i poprawić humor. Czasem jednak ich słowa potrafią zaboleć. Postrzegają oni bowiem pewne nawyki i zachowania jako niewłaściwe, choć w rzeczywistości są one zdrowe i jak najbardziej służą lepszemu samopoczuciu. Wyobrażenia na temat wykonywania poszczególnych rzeczy są niestety zakorzenione w mało elastycznych normach społecznych, które po prostu często nie mają sensu.
Jeśli ktoś nazywa nas egoistami, prawdopodobnie nie odbieramy tego jako komplementu. Według ekspertów z dziedziny psychologii ta cecha charakteru może jednak uczynić z nas lepszych ludzi. Psychologowie twierdzą, że myślenie i troszczenie się w pierwszej kolejności o własne potrzeby leży w naszej naturze. Ta instynktowna postawa cieszy się jednak złą sławą, stając się źródłem złych emocji, takich jak strach czy poczucie winy.
Przeprowadzone niedawno badanie wykazało, że ludzie bez dzieci są tak samo szczęśliwi jak osoby z potomstwem. A w dzisiejszych czasach coraz więcej par dokonuje świadomego wyboru, by nie mieć dzieci. Niektórzy wolą skupić się na swojej karierze niż na życiu rodzinnym, podczas gdy innym po prostu brakuje instynktu opiekuńczego lub zainteresowania maluchami. Bez względu na powód ci ludzie udowadniają, że prokreacja nie jest naszym nadrzędnym celem i wszyscy powinniśmy podążać za naszym wyjątkowym przeznaczeniem, o ile dzięki temu czujemy się spełnieni i zadowoleni.
Kiedy jesteśmy samotni, często marzymy o znalezieniu swojej drugiej połówki. Ale kiedy bierzemy ślub, niekiedy nawiedza nas tęsknota za starymi, dobrymi czasami, kiedy mogliśmy robić to, na co mieliśmy ochotę, a czas spędzony w samotności nie był luksusem. Wiedzą coś o tym bohaterowie naszego dzisiejszego artykułu. Wszyscy oczywiście są bardzo szczęśliwi w swoich małżeństwach, ale odpowiadając na pytanie: „Czego najbardziej brakuje im z życia singla?”, nie bawili się w zbędne czułości i mówili prosto z mostu.
Choć dla niektórych z nas życie w pojedynkę oznacza samotność i frustrację, inni czują się silniejsi i bardziej wolni, kiedy są sami. Jeśli należycie do tej pierwszej grupy, możecie dołączyć do drugiej, gdy tylko zmienicie sposób patrzenia na rzeczywistość i uświadomicie sobie, że bycie singlem to nie żadna katastrofa. Czy jest to nasz własny wybór, czy też wynika z niespodziewanego rozwoju wydarzeń, singielstwo może być bardzo korzystne dla naszej osobowości, ponieważ daje nam tak wiele możliwości rozwoju, że po prostu nie da się ich nie zauważyć.
Fontanna młodości niestety nie istnieje, podobnie jak cokolwiek innego, co mogłoby nam zagwarantować dłuższe życie. Mimo to niektórzy ludzie są niezwykle długowieczni i to nie dzięki jakimś tajemniczym sposobom. Taką możliwość daje im połączenie zdrowego, aktywnego i szczęśliwego życia z odrobiną pomocy ze strony genów.
Istnieje pogląd, że single intensywniej odczuwają samotność w okresie przedświątecznym. Ale czy to uczucie naprawdę jest takie złe? Niektórym może być łatwiej poznać własne potrzeby i pragnienia oraz osiągać cele, gdy są zdani tylko na siebie.
Bycie mamą to niełatwa misja — niekiedy trzeba wypełniać tę powinność w samotności, zewsząd piętrzą się wymagania, a na dodatek trwa to do końca życia. W okresie ciąży i połogu świeżo upieczone matki często słyszą wiele porad i opinii na temat edukacji swoich dzieci. Jednak prawda jest taka, że nie ma żadnej instrukcji ani magicznych przepisów na zostanie wspaniałą mamą: praktyka czyni mistrza, a bez wątpienia najbardziej doświadczają lata nastoletnie dziecka.
Wiele rzeczy, które kiedyś wydawały nam się cenne, takich jak praca zdalna i spędzanie większej ilości czasu z partnerem lub rodziną, czasami stają się trudniejsze, niż nam się wydawało. Wszechobecna rutyna, brak przestrzeni tylko dla siebie albo zbyt mało czasu dla przyjaciół to niektóre z konsekwencji spędzania za dużej ilości czasu z naszym partnerem.
Niełatwo jest znaleźć bratnią duszę, ale jeszcze trudniej utrzymać ją przy sobie na zawsze. Według statystyk w ciągu całego życia poznajemy około 400 znajomych, ale tylko 33 z nich zostaje z nami na dłużej. Bliscy ludzie są dla nas ważni i to nie tylko dlatego, że można z nimi plotkować lub dyskutować o najnowszych filmach. Chodzi przede wszystkim o wspólne spędzanie czasu. Znajomi mają wpływ na nasze zdrowie, a dobra zabawa to tylko jeden z wielu dobroczynnych efektów wspólnego przebywania.
Psy przyczyniają się do obniżenia poziomu stresu i poczucia samotności, sprawiając, że ludzie są zwyczajnie szczęśliwsi. Nie dziwi więc, że co roku mniej więcej 1,6 miliona psiaków trafia do adopcji i znajduje dom. Zanim jednak przyjmiemy pupila pod swój dach, warto zapoznać się z charakterystyką różnych ras i przekonać się, czy odpowiadają one naszym potrzebom i oczekiwaniom. Jest to szczególnie ważne w przypadku debiutujących opiekunów, którzy mają minimalne doświadczenie z psami lub nie mają go wcale.
„Jak nie wyjdziesz za mąż, zostaniesz starą panną otoczoną kotami” — takie zdanie słyszała pewnie większość dziewczyn. Kobiety są przedmiotem tego typu ataków częściej niż mężczyźni. Jeśli wyobrażacie sobie, że życie samotnej starszej pani jest spełnieniem koszmarów, to jesteście w dużym błędzie. Okazuje się, że można przeżyć ten czas całkiem przyjemnie.
Jeśli w przeszłości życie jakiegoś zwierzaka było trudne, nowemu właścicielowi nie zawsze łatwo to naprawić. Sean Farrell z Birmingham miał taki problem ze swoim adoptowanym psem Busterem. Ale nie poddał się! Uruchomił wyobraźnię i odniósł naprawdę wielki sukces!
Mimo że ten nawyk może być związany się z pozycją embrionalną, w której spaliśmy jako dzieci, wcale nie chodzi w nim o powrót do dzieciństwa. Niektórzy obejmują w nocy pluszową przytulankę, a inni mięciutką poduszkę; i nie bez powodu tak trudno nam się z nimi rozstać.