10 małych gestów, które zmieniły ludzkie życie

Ludzie
2 godziny temu

Czasami najdrobniejsze czyny mają największe znaczenie. Życzliwe słowo, miła przysługa lub nieoczekiwany uśmiech mogą odmienić czyjś dzień — a nawet życie. W świecie, który często wydaje się przytłaczający, łatwo zlekceważyć moc zwykłej życzliwości.

  • Zobaczyłem na Facebooku wpis starszego pana, który organizował wyprzedaż garażową kilka godzin drogi ode mnie. Uwielbiamy antyki, a takie wyprzedaże to najlepsze miejsce, by je zdobyć, więc postanowiliśmy pojechać i zobaczyć, co znajdziemy.
    Ale kiedy dotarliśmy na miejsce, zastaliśmy smutnego staruszka siedzącego na ganku. Nie było żadnej wyprzedaży garażowej. Ten pan chciał, żeby ktoś uczcił z nim jego urodziny. Kupiliśmy więc tort i zostaliśmy razem z nim, żeby spełnić jego marzenie.
  • Rodzina mojego współlokatora ze studiów była niezwykle bogata i mieszkała w Ameryce Łacińskiej. Nigdy nie wspominał o tym, że ma zamożnych rodziców, więc na każde ferie i święta zabierałem go do siebie, żeby nie zostawał sam w akademiku.
    Na ostatnim roku jego tata zadzwonił do mnie z podziękowaniami za opiekę nad jego synem podczas studiów i zaproponował, że zafunduje mi wizytę w ich kraju. Zaprosił mnie na 5 tygodni, zapłacił za wszystko, traktował jak własne dziecko. © d***dapug / Reddit
  • Odszedł mój koń, którego miałam przez 25 lat. Kilka dni później poszłam na zajęcia karate, a tam była pewna pani, która przejrzała mojego Facebooka, znalazła zdjęcie konia i zrobiła ten niesamowity obraz portret stworzony z dziesiątek warstw białego, czarnego i szarego papieru nałożonych na siebie. © cari-strat / Reddit
  • Kiedy w czasie studiów byłam przez kilka dni w szpitalu, nie miałam rodziny ani odwiedzających i nikogo to nie obchodziło. Była tam urocza starsza pani, która leżała ze mną na tym samym oddziale. Rozmawiała ze mną i dała mi zapasowy grzebień. Zaopiekowała się mną i chociaż minęło 10 lat, nie mogę się zdobyć na wyrzucenie tego taniego grzebienia. © Tashimo / Reddit
  • Wspomniałam nauczycielce, która prowadziła lekcje śpiewu, że pewna dziewczyna się mnie czepia. To było lata temu, miałam około 15 lat. Nie poszłam do niej na skargę, po prostu sprawa przypadkiem wyszła w rozmowie.
    W dniu, kiedy miałam zaśpiewać solo przed całą grupą, ta nauczycielka, która nie prowadziła wtedy lekcji i nie miała powodu, by tam być, nagle poczuła potrzebę, by porozmawiać z tą dziewczyną na zewnątrz przez 10 minut. © Crochet-panther / Reddit
  • Znajoma, która nigdy tak naprawdę nie przejmowała się niczym i nikim w czasie naszych spotkań, przyjechała do mnie po drodze do pracy, żeby dać mi prezent. Ucałowała mnie w policzek i powiedziała, że wszystko będzie dobrze. Nie powiedziała nic więcej, tylko pojechała do pracy. To było dzień po śmierci mojego taty. Nikomu o tym mnie powiedziałam. © Aspect-Unusual / Reddit
  • Pewnego dnia przyszłam do pracy i okazało się, że ktoś zostawił mi kartę podarunkową o wartości 100 $ z mojego ulubionego sklepu odzieżowego. Do dziś nie wiem, kto to zrobił, ale pamiętam, że rozpłakałam się przez to w pracy. To było kilka lat temu, a ja wciąż mam liścik załączony do tej karty. © K***y-Bicycle-66* / Reddit
  • Mam w pracy klienta, który jest oschłym starszym panem i przypomina mi mojego tatę, który zmarł w zeszłym roku. Pewnego dnia powiedziałem mu, że jest trochę podobny do mojego taty, który był moim najlepszym przyjacielem, więc cieszę się, że go codziennie widzę. Nie powiedział wiele.
    Kilka dni później byłem w smutnym nastroju. Przyszedł tamten pan i musiał to zauważyć, więc rzekł: „Kilka lat temu straciłem syna. Był moim całym światem. Opowiedz mi coś o swoim tacie”. © Tall-Poet / Reddit
  • Przeszedłem operację kostki i napisałem na Twitterze, że to okropne, siedzieć w domu z nogą w gipsie, nie móc przygotować sobie jedzenia itp. Mój lokalny pub śledził mnie na Twitterze, a prowadził go menadżer, z którym się znam, bo bywam tam dość często.
    Wysłał mi prywatną wiadomość i powiedział, że mogę wybrać cokolwiek z menu, a jeden z pracowników mi to przyniesie! 30 minut później miałem dużą miskę parujących tłuczonych ziemniaków z kiełbasą i sosem cebulowym. © ***_La_Foo / Reddit
  • Miałam okropny rok. Byłam całkowicie sprawna i niezależna, ale stałam się bezradna, poruszam się o wózku inwalidzkim i przy okazji wszystko straciłam: dom, samochód, cały dobytek, od naczyń kuchennych po wszystkie pamiątki z całego życia i mojego 16-letniego futrzanego przyjaciela. Większość moich „przyjaciół” zniknęła, a moja rodzina to właściwie tylko mój syn. Potem nagle zmarł mój tata.
    Ktoś niedawno zostawił pod moimi drzwiami ogórka zrobionego na szydełku, żeby mnie pocieszyć. Nie wiem, kto to zrobił, ale to wspaniałe, że ktoś się mną przejmuje. © mimi-I-am / Reddit

Te historie przypominają, że nigdy nie wiadomo, co ktoś przeżywa i jak bardzo potrzebuje odrobiny życzliwości. Niezależnie od tego, czy chodzi o przytrzymanie drzwi, dodanie otuchy, czy po prostu obecność, twój gest może być tym, co wiele zmieni.

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły