11 mrożących krew w żyłach historii, które przebijają każdy kryminał

Ciekawostki
6 godziny temu

Czasami prawda jest bardziej mrożąca krew w żyłach niż jakikolwiek thriller. Życie potrafi przybrać nieoczekiwany obrót, który wywołuje szok, zamieszanie, a nawet strach. W tej kolekcji znajdziesz krótkie, ale mocne opowieści od zwykłych ludzi: przeżyli oni momenty przypominające sceny z trzymającego w napięciu dramatu. Poniższe historie nie dotyczą duchów ani świata fantazji — mówią o dziwnych i niepokojących wydarzeniach, które mogą przydarzyć się każdemu.

  • Zatrudniliśmy nianię — cichą, 24-letnią dziewczynę. Mój 7-letni syn tak szybko się do niej przywiązał, że wpadał w histerię, gdy jej nie było.
    Wczoraj znalazłam w jej torbie zalaminowane zdjęcie mojego syna. Na początku pomyślałam, że to słodkie, ale potem je odwróciłam i zamarłam w przerażeniu. Napisała na nim dwa słowa: „MÓJ syn”. Byłam zdezorientowana i postanowiłam poczekać do jej następnej wizyty, by zapytać, co to ma znaczyć.
    Tego samego wieczoru dostałam jednak telefon od innej spanikowanej matki. Powiedziała: „Ta dziewczyna planuje przejąć twoją rodzinę. Zatrudniłam ją rok temu — stała się obsesyjnie przywiązana do mojego syna, a w końcu uwiodła mojego męża. Uważaj. Zwolnij ją, zanim będzie za późno”.
    Cały mój świat się zawalił. Zrobiłam tak, jak doradziła mi ta kobieta. Niania płakała, zapewniając, że to wszystko kłamstwa, ale nie mogłam znieść jej obecności w moim domu ani minuty dłużej.
  • Mój szef zaplanował obowiązkową wideokonferencję na godzinę 7:00. Wszyscy się zalogowali, kamery włączone. On się nie pojawił. Czekaliśmy 20 minut, a potem dział HR zakończył spotkanie.
    Później tego samego dnia otrzymaliśmy e-maila, że nasz szef zmarł we śnie. Pomyślałem, że to jakiś błąd w kalendarzu. Ale kiedy ponownie sprawdziłem zaproszenie...
    Zostało wysłane o 9:12 tego samego poranka, z jego służbowego konta, z tematem: „Proszę o punktualność”.
    Zapytałem o to dział IT, a oni powiedzieli, że to musiał być błąd lub że jego e-mail został zhakowany. Wciąż jednak mam ciarki, gdy o tym myślę.
  • Miałam dziewiętnaście lat i szłam do domu z biblioteki. Policjant zatrzymał się przy krawężniku i poprosił o okazanie dowodu tożsamości. Nie byłam pewna, o co chodzi, ale pokazałam mu go.
    Po chwili weryfikowania, że jestem tą, za którą podałam się w dowodzie, przeprosił i wręczył mi wydrukowany obrazek zaginionej nastolatki, o kilka lat młodszej ode mnie. Mogłaby być moją bliźniaczką. Powiedziałam mu, że nie dziwię się, że mnie z nią pomylił.
    Nie pamiętam jej imienia, bo byłam zbyt wstrząśnięta tym zdjęciem. Wciąż zastanawiam się, co u niej słychać i czy wszystko jest w porządku. Od tamtego zdarzenia minęło niemal dwadzieścia lat. © lydsbane / Reddit
  • Winda w moim biurze codziennie o 8:00 rano zatrzymywała się na 4. piętrze. Nikt tam nigdy nie wchodził ani nie wychodził. Po prostu się otwierała, stała chwilę, a potem się zamykała. Codziennie. Zacząłem chodzić schodami i obserwowałem to z okna na korytarzu. W końcu zapytałem ochronę, dlaczego tak się dzieje. Powiedzieli, że od czasu zmiany układu pomieszczeń w zeszłym roku nikt nie ma biura na 4. piętrze.
    Sprawdziłem system. Drzwi były otwierane ręcznie, a ktoś używał karty dostępu pracownika, która została dezaktywowana 11 miesięcy temu.
  • Do dziewiątego roku życia myślałem, że mój ojczym jest moim prawdziwym tatą. Potem się rozwiedli i bardzo to przeżyłem. Chciałem zamieszkać z ojczymem, ale nie mogłem, a mama nie chciała mi powiedzieć dlaczego.
    Pewnego dnia przeglądałem rzeczy mamy i znalazłem artykuł w gazecie z nekrologiem mojego ojca. Zginął w wypadku samochodowym, gdy miał 24 lata, a ja miałem wtedy zaledwie 18 miesięcy. Do dziś nie wiem, dlaczego mama mnie okłamywała — i nawet nie wiem, czy powinienem ją o to zapytać. © G0-Kart / Reddit
  • Kiedy zmarł mój prawujek, odkryliśmy, że nazywał się zupełnie inaczej. Inne nazwisko, drugie imię i pierwsze imię. Można by pomyśleć, że to dziwne, bo jego matka wciąż żyje i pamięta, jak wybierała imię dla swojego syna, a jego nazwisko jest takie samo jak mojej mamy. © NyxOrNoxGirl / Reddit
  • Pewnego razu wracałem z kina, a mój tata zawołał mnie do komputera. Powiedział: „Kiedy byłeś na uczelnianej wycieczce w Kostaryce? Właśnie wrzucili grupowe zdjęcie z tobą”.
    Nie pojechałem na tę wycieczkę organizowaną przez moją uczelnię i nie miałem pojęcia, o co mu chodzi. Ale faktycznie — facet, o którym mówił, wyglądał dokładnie jak ja, nawet miał na sobie białe polo, które wtedy często nosiłem. To było bardzo surrealistyczne przeżycie... Co za zbieg okoliczności! © Capt_GingerBeard93 / Reddit
  • Moja mama rzekomo ma brata bliźniaka. Byli bliźniętami dwujajowymi. Babcia nie mogła sobie poradzić z myślą o dwójce dzieci, więc oddała dziecko płci męskiej komuś, kogo znała i kto wyprowadzał się z okolicy.
    Pewnego wieczoru, w przypływie gniewu, babcia wykrzyczała mojej mamie, że zatrzymała niewłaściwe dziecko. Nigdy wcześniej ani później o tym nie wspominała. Moja mama miała wtedy jakieś 12 lat. Zapytała o to moją prababcię, która znała imię chłopca, ale nie wiedziała, gdzie się przeprowadzili ani z kim mieszkał.
    Moja mama spotkała go raz, ale nie wiedziała, kim naprawdę był. Gdy była ze mną w ciąży, zapytała prababcię, jakie powinienem mieć drugie imię — i właśnie po nim je dostałem© ps***ot***man / Reddit
  • Kiedy miałam około 4 lat, zachorowałam na ospę wietrzną. Jedyne, co pamiętam, to że leżałam w zaciemnionym pokoju w domu jakiegoś krewnego, podczas gdy on i moja mama oglądali moje ciało pokryte krostami.
    Wiele lat później, gdy miałam 11 lat i przyszedł czas na szczepienia, lekarz zapytał, czy przechodziłam ospę, a moja mama odpowiedziała, że nie. Przypomniałam jej, że tak, ale ona niczego nie pamiętała. To musiał być tylko sen... © queen_oops / Reddit
  • Moja mama przeglądała stary album ze zdjęciami i opowiadała o przyjęciu, które zorganizowała dla swoich współpracowników ponad 25 lat temu. Powiedziała, że to było miłe z mojej strony, że jej wtedy pomogłam — rozstawiałam stoły i tak dalej. Kompletnie tego nie pamiętam, nic a nic, więc pomyślałam, że żartuje.
    A potem pokazała mi zdjęcia... i faktycznie na nich jestem! I to nie tak, że byłam wtedy dzieckiem — miałam może 19 albo 20 lat. Zastanawiam się, co jeszcze wymazał mój mózg. © sonia72quebec / Reddit
  • Byłem na stacji benzynowej i właśnie skończyłem robić zakupy. Kiedy wyszedłem, podszedł do mnie postawny facet w koszulce z logo jakiegoś biznesu mięsnego i zapytał, czy jestem zainteresowany zakupem mrożonego mięsa hurtowo. Byłem kompletnie spłukany, miałem tylko jakieś 500 dolarów na karcie kredytowej.
    Nie chciałem nic kupować, ale z moich ust wyrwało się „tak”, jakby od tego zależało moje życie. Kilka minut później wróciłem do domu z zapasem próżniowo pakowanych ryb i kurczaka na cały miesiąc. Nie wiem, kto powiedział „tak”, ale na pewno to nie byłem to ja. © NeuralBreakDancing / Reddit

Życie potrafi nas zaskakiwać, gdy najmniej się tego spodziewamy. Oto 15 autentycznych historii, które są tak szokujące, że nie mieszczą się w głowie.

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły