14 historii o ludziach, którzy zachowali się w sposób zupełnie niestandardowy

Ludzie
2 miesiące temu

Wydawałoby się, że całkiem nieźle znamy naszą rodzinę, partnera czy kolegów z pracy. A jednak czasem zdarza się, że bliscy nam ludzie zachowują się w sposób tak nieoczekiwany, że po prostu nie wiemy, jak zareagować.

W artykule wykorzystano obrazy stworzone przy użyciu sztucznej inteligencji.

  • Kiedy byłam w ciąży, mój mąż i ja wybieraliśmy imię dla naszej córki. Zdecydowaliśmy się na Marię: to imię mojej teściowej. Mój mąż uwielbia moją matkę, a ja też nie miałam nic przeciwko. Ale kiedy urodziłam, teściowa zrobiła coś szokującego. Powiedziała, że skoro mamy już dziecko, musimy być bardziej odpowiedzialni. I kazała nam płacić czynsz za jej mieszkanie, w którym mieszkamy. Jakbyśmy byli obcymi lokatorami. Nie obchodziło jej, że nie mamy wystarczająco dużo pieniędzy, że mamy niemowlaka na stanie. Była nieustępliwa. Byliśmy tak wściekli, że daliśmy naszej córce zupełnie inne imię. Teściowa na to nie zasłużyła. © Mamdarinka / VK
  • Mój były kiedyś wściekł się na mnie za to, że po pracy na podwójną zmianę nie pojechałam się z nim spotkać w restauracji o wpół do pierwszej w nocy. Byłam wyczerpana i położyłam się od razu do łóżka, nie biorąc prysznica i nie przebierając się. Kilka godzin później obudziłam się, zobaczyłam 17 nieodebranych połączeń i agresywnych wiadomości głosowych od mojego chłopaka. Ani razu nie powiedziałam mu, że tam pojadę. Wręcz przeciwnie: ostrzegłam go, że nie przyjdę, bo będę bardzo zmęczona. Więc ten idiota nie jadł przez cały dzień i w końcu zemdlał. Jego ojciec znalazł go i zabrał do szpitala. I w jakiś sposób to była moja wina, że nie jadł i wylądował w szpitalu. To był dla mnie ostatni dzwonek i następnego dnia zerwałam z nim. © mamabear5678 / Reddit
  • Mój były mąż miał do mnie pretensje przez dwa tygodnie po porodzie, bo urodziłam, nie czekając na niego. Był na meczu piłki nożnej, kiedy mama zawiozła mnie do szpitala, więc nie miał czasu. A raczej miałby czas, gdyby wyszedł po pierwszej połowie, zamiast oglądać drugą połowę, potem dogrywkę, a potem rzuty karne. Nie dość, że spóźnił się kilka godzin do szpitala, to jeszcze jego drużyna przegrała. Tak więc radość z narodzin syna została przyćmiona przegraną jakiejś drużyny, która nawet nie jest w głównej lidze! Ale nadal zastanawiam się, co powinnam była zrobić, aby opóźnić narodziny dziecka. © Mamdarinka / VK
  • Powiedziałam koledze z pracy, że w kuchni jest tort, więc lepiej, żeby się pospieszył, zanim mu cały zjedzą. Facet obraził się na mnie, że mu rozkazuję. © VinnyVincinny / Reddit
  • Pracowałam kiedyś w sklepie obuwniczym. Pewnego dnia starszy mężczyzna kupił u nas klapki. Przez cały czas był uprzejmy, zapłacił i wyszedł. Po około 20 minutach wrócił i poprosił o wymianę na te same klapki, ale w innym kolorze. Odkryłam, że ten kolor został wyprzedany. Pomyślałam, że nie ma problemu, zamówię dla niego tę parę i wyślę ją na jego adres za darmo. Powiedziałam mu to, a on stracił panowanie nad sobą. Zaczął krzyczeć, że chce te buty natychmiast, i rzucił pudełkiem, które kupił. Nieco się uspokoił dopiero, gdy przyszedł mój kierownik, ale odmówił opuszczenia sklepu, dopóki nie otrzyma zwrotu pieniędzy. © Snowbunny4lyfe / Reddit
  • Mój znajomy próbował mnie kiedyś pouczać na temat, z którego miałam tytuł magistra. A kiedy grzecznie poprawiłam spory błąd rzeczowy, wpadł we wściekłość. Wcześniej byliśmy całkiem dobrymi kumplami, więc wiedział, że to mój kierunek studiów. Facet nie tylko więcej się do mnie nie odezwał, ale próbował rozpuścić na mój temat kilka paskudnych plotek. © raptors***r / Reddit
  • Pomoc mojego taty w odrabianiu lekcji zawsze polegała na tym, że zaczynał krzyczeć. Kiedy tłumaczył coś mojej siostrze, która była wtedy w podstawówce, walił pięścią w ścianę i krzyczał: „To jest podstawówka, jak możesz tego nie rozumieć?!”. Nawet jeśli jego pomoc nie była potrzebna, zaglądał mi przez ramię i zadawał pytania na poziomie uniwersytetu. I wściekał się, jeśli nie mogłam rozwiązać trudnego zadania, które rozwiązywał ktoś z dyplomem z matematyki. Teraz sama jestem nauczycielką i staram się unikać zadawania prac domowych, gdy tylko jest to możliwe. © SinfullySinless / Reddit
  • Zostawiłam pięciolatka z mężem na kilka godzin. Sama poszłam na zakupy, nie martwiąc się o nich zbytnio. W końcu co może się stać w tak krótkim czasie? Wróciłam po godzinie do domu, a tam taki obrazek. Cała kuchnia w mące, na stole niedokończone ciasto, a mój mąż i syn w dużym pokoju. Mąż trzymał w ręce młotek i udawał sędziego: „Ogłaszam wyrok: 11 lat ścisłego reżimu szkolnego za zniszczenie worka mąki i zabrudzenie całej kuchni! Rozpoczniesz karę na początku września!”. © Mamdarinka / VK
  • Spędziłam cały dzień w parku z psem, pisząc SMS-y z moim chłopakiem. Zanim wróciłam do domu, opublikowałam zdjęcie fontanny. Z jakiegoś powodu mój facet odebrał to jako zdradę, ponieważ chciał, żebym podzieliła się z nim całym swoim dniem. Wpadł w histerię, dopóki tego nie ukróciłam. Miał wtedy 40 lat. © weakasnails / Reddit
  • Pracuję z moją najlepszą przyjaciółką w tym samym zespole. Jest w ciąży i wkrótce wychodzi za mąż. Jestem jej druhną. Szefowa wykańcza nas obie ciągłymi komentarzami, których nikt się nie spodziewa: „Jak to bukiet z czerwonych kwiatów? Za moich czasów nie było czegoś takiego, tylko białe”, „Jak to podwiązki? Ile kosztuje welon?! Za moich czasów wystarczyło założyć rajstopy i tiulowy welon, by być piękną”. Nie obchodzi nas, jak wyszłaś za mąż! Dziewczyna chce mieć wymarzony ślub. Nie znoszę takich marud, które żyją przeszłością. © Overheard / VK
  • Spotykaliśmy się przez 1,5 roku. Dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Zawsze uważałam, że to nie jest powód do brania ślubu. Byłam pewna swojego chłopaka, więc od razu powiedziałam mu, że będziemy mieli dziecko. I żartobliwie dodałam: „Kiedy ślub?”. A on powiedział: „Nigdy”. Stwierdził, że nie jest jeszcze gotowy na małżeństwo i dzieci. Teraz moje dziecko ma dwa lata i nigdy nie widziało swojego ojca, ponieważ porzucił je, zanim się urodziło. © Mamdarinka / VK
  • Moja najlepsza przyjaciółka przestała się do mnie odzywać. Zerwała ze swoim chłopakiem kilka miesięcy temu i wydawało się, że to ostateczne. Wyrzuciła go z domu, opowiadała, jaki jest zły. Chciałam ją wspierać. Powiedziałam jej, że od początku go nie lubiłam. Dwa tygodnie później facet wrócił z bukietem, błagał na kolanach o wybaczenie i teraz są znowu razem. A moja przyjaciółka nie chce mnie znać. Albo nastawił ją przeciwko mnie, albo obraziła się, że go nie lubię. © Caramel / VK
  • Niedawno facet z pracy zaprosił mnie na randkę. Zgodziłam się, bo też go lubiłam. W dniu randki byłam w pracy, więc facet musiał odebrać mnie spod biura. Kiedy wyszłam, kilku kolegów widziało, jak wsiadam do jego samochodu, i następnego dnia po biurze krążyły już plotki o naszym romansie. Nie przejmowałam się tym, dopóki nie dowiedziałam się, że ten facet ma narzeczoną. Czułam się bardzo niekomfortowo. Natychmiast powiedziałam mu co o tym myślę, i stwierdziłam, że bardzo mi żal jego dziewczyny. © Caramel / VK
  • Pracuję na dwa etaty. Nie miałam czasu na obowiązki domowe, więc zatrudniłam gosposię. W tym samym czasie zaczęłam spotykać się z mężczyzną. Wiedział, jak funkcjonuję, i nie przeszkadzało mu to. Kiedyś został na noc i pierwszą połowę dnia, więc poznał moją gosposię. I wtedy zaczął się awanturować, że jak to nie robię wszystkiego sama, kobieta musi sama prowadzić dom, nawet jeśli pracuje na dwa etaty. Zerwaliśmy. © Podsheshano / VK

Kiedy kobietom kończy się cierpliwość, potrafią pokazać, na co je stać.

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły