Ponad 10 poruszających historii, które udowadniają, że rozstanie nie musi być końcem świata

Związki
miesiąc temu

Zakończenie wieloletniego związku zawsze jest bolesne, nawet jeśli uczucia już ostygły. Czasami relację można jeszcze uratować, ale niekiedy nie ma na to szans. Ale tak czy inaczej, kiedy jedne drzwi się zamykają, otwierają się kolejne. Bohaterowie naszego dzisiejszego wyboru udowodnili, że wraz z rozpadem związku życie się nie kończy. Co więcej, czasami dopiero wtedy pokazuje nowe, wspaniałe możliwości.

  • Rzuciła mnie po siedmiu i pół roku związku, ale błagała, bym pozostał jej przyjacielem. „Nie mogę sobie wyobrazić, że nie ma cię w moim życiu” — powiedziała. Starałem się spełnić jej prośbę. Około 6 tygodni później ogłosiła, że jest w nowym związku. Dla mnie oznaczało to koniec sobotnich spotkań i rozmów telefonicznych, później tylko od czasu do czasu wysyłaliśmy sobie e-maile. Po pół roku powiedziała, że ten rodzaj kontaktów jest dla niej niewygodny. Przeprosiłem ją za to, że czuła się niekomfortowo, i przestałem pisać. Ludzie pytali mnie, dlaczego zakończyłem tak długi związek, a moja odpowiedź jest prosta: „Nie mogła sobie wyobrazić mojego życia bez niej, ale z łatwością mogła sobie wyobrazić swoje beze mnie”. © gjallard / Reddit
  • Mąż miał problemy biznesowe, zasugerował, żebym złożyła pozew o rozwód, tylko udawany. Rozwiedliśmy się. I zaczęłam coraz częściej słyszeć zdanie: „Cóż, nie jesteśmy małżeństwem, jestem singlem”. Jasne, kochanie, ale nie tylko ty jesteś singlem. Zadbałam o siebie, urozmaiciłam swój czas wolny. A potem było: „Pobierzmy się ponownie”. Ale dzięki, nie chcę. © Overheard / Ideer
  • Rozwiodłam się z mężem po 10 latach wspólnego życia. Pobraliśmy się w wieku 20 lat, jeszcze na studiach, nie mamy dzieci. W ciągu 10 lat zrobiliśmy karierę, razem podróżowaliśmy po kraju, razem zbudowaliśmy biznes. Już dawno zauważyłam, że nie ma między nami namiętności, a kiedy on zaczął o tym mówić, zdałam sobie sprawę, że myślimy o tym samym. Rozwód był bezbolesny i spokojny. Nadal jesteśmy partnerami w firmie, ale nasze otoczenie z jakiegoś powodu myśli, że jest ktoś trzeci. Ale nie, my po prostu przestaliśmy się kochać. © Overheard / Ideer
  • Odległość psuła nasz związek. Postanowiliśmy się rozstać. Od ponad dwóch lat jesteśmy dobrymi przyjaciółmi i rozmawiamy przez telefon prawie codziennie. © realbestusernameever / Reddit
  • Siedziałam w domu z mężem i nudziłam się. Zaproponowałam, żebyśmy zagrali w grę życzeń. Pierwszą rzeczą, której sobie zażyczyłam, było zobaczenie jego złego zdjęcia. Pokazał mi je. W zamian zażyczył sobie rozwodu. W ten sposób, podczas gry, dał mi do zrozumienia, że ze mną skończył. Rozwiedliśmy się rok temu. Od tamtej pory jest sam, podróżuje, uprawia sport. Boli świadomość, że odszedł nie do kogoś, ale do wolności. Żyje tak, jakbym kiedyś była kajdanami na jego nogach. © Overheard / Ideer
  • Byliśmy małżeństwem od siedmiu lat i staliśmy przed decyzją o rozwodzie. Pewnego popołudnia zmywałem naczynia, a ona stanęła obok mnie i powiedziała, że nie jestem takim złym mężem: pracuję, nigdy nie podniosłem na nią ręki i tak dalej. Mogło być gorzej. W tym momencie zdałem sobie sprawę, że nie chcę żony, która wybiera mniejsze zło. Chciałem żony, która mnie kocha. Tak zakończyło się nasze małżeństwo. © Marvin Kravitz / Quora
  • Zerwałem z dziewczyną 9 lat temu. Kupiła mieszkanie w innym mieście, ale przyjeżdża do mojej miejscowości w interesach. Zapytała, czy mogłaby mieszkać u mnie przez kilka dni w miesiącu. Odpowiedziałem: „Proszę bardzo. W drugim pokoju jest kanapa”. A ona wtedy powiedziała: „Tylko nie wpuszczaj psa do mojego pokoju. Rano muszę spać, więc kiedy wychodzisz do pracy, nie hałasuj w łazience, nie wydmuchuj nosa, nie szuraj butami. Kiedy rozmawiam przez telefon, musi być kompletna cisza. Posprzątasz, kiedy mnie nie będzie”. © Makhmud / Pikabu
  • Mogę powiedzieć, że moje małżeństwo było dobre. Mieszkaliśmy razem przez 19 lat, mamy dwoje dzieci: syna i córkę. Miałem 47 lat, a ona 43, kiedy przeprowadziliśmy się do Kanady. Nie mogliśmy tam znaleźć odpowiedniej pracy, więc wróciłem do domu, żeby przynajmniej jedno dobrze zarabiało. Wysyłałem rodzinie pieniądze. Ale kiedy dzieci dostały dobrze płatną pracę, moja żona powiedziała, że nie jest już mną zainteresowana. Zrobiłem wszystko, by ją zatrzymać: poprosiłem przyjaciół, by z nią porozmawiali, zabrałem ją do doradcy małżeńskiego, błagałem, by mi wybaczyła, jeśli gdzieś się pomyliłem. Nic nie działało. Byłem przygnębiony przez prawie 2 lata, ponieważ moja rodzina była dla mnie wszystkim. Teraz radzę sobie dobrze, ale wciąż jestem singlem i boję się wejść w nowy związek. © Balakrishnan Lakshmanan / Quora
  • Byliśmy razem przez 3,5 roku. To był dobry związek i nadal jesteśmy przyjaciółmi. Jednak nie mogliśmy być razem, ponieważ zbyt wiele nas różniło. Zerwanie było bardzo trudne, ale alternatywą było toksyczne małżeństwo, które ostatecznie zabiłoby miłość. Teraz znalazła faceta, z którym jest szczęśliwa, a ja staram się unikać związków, by móc skupić się na doskonaleniu siebie. © ChiefOfTheWolfpack / Reddit
  • Ja się zmieniłam, ale on nie. Mieliśmy nisko płatne prace, ale znudziło mi się to. Zdobyłam wykształcenie i znalazłam dobre zatrudnienie. Jego reakcja na to była następująca: „To dobrze, że zarabiasz więcej pieniędzy: teraz mogę rzucić pracę i zostać w domu”. Nie, nie możesz. © cutencreepy / Reddit
  • Mój mąż rozwiódł się ze mną, ponieważ nie mamy wnuków. Zawsze marzył o domu pełnym wnuków, nasi dwaj synowie i córka mieli je mieć. W końcu jeden syn jest bezpłodny, córka jest zorientowana na karierę i nie planuje mieć dzieci w ciągu najbliższych 7 lat, a drugi syn jest studentem, który również się do tego nie spieszy. Mój mąż najpierw próbował ich do tego namówić, obiecywał pomoc, a potem zaczął ich zawstydzać. Kiedy zdał sobie sprawę, że to nie zadziała, postanowił się ze mną rozstać, ponieważ nie potrafiłam dobrze wychowywać naszych dzieci. Rozwód mnie powalił, nie mogłam wstać z łóżka z frustracji. Wtedy przyszła moja córka i powiedziała mi, że jest gotowa urodzić, jeśli to nas uszczęśliwi. Natychmiast odpuściłam: szybko się rozwiodłam, mieszkanie zostało podzielone, kupiłam sobie kawalerkę, mąż przeprowadził się do swojego domku na wsi. Moje dzieci mieszkają osobno, odwiedzają mnie regularnie, nasze relacje wydają się być jeszcze lepsze, w przeciwieństwie do relacji z ich ojcem. Czasami czuję się winna, ponieważ mieszka tam prawie zawsze sam, ale potem przypominam sobie, jak moja córka miała urodzić z powodu jego presji, i natychmiast odpuszczam. © Overheard / Ideer
  • Mój mąż nie tylko mnie zdradzał, ale co gorsza, każdej nocy grał w gry wideo. A potem spał cały dzień, zamiast opiekować się naszymi małymi dziećmi. Pamiętam, jak pewnego dnia wróciłam do domu z pracy i usłyszałam, jak moja starsza córka mówi do młodszej: „Ja też jestem głodna. Bądź cierpliwa, mama niedługo wróci, żeby nas nakarmić”. Zabrałam dzieci i odeszłam od męża. Teraz moje córki i ja mamy się świetnie. Właśnie miały swój pierwszy dzień w przedszkolu i bardzo im się podobało. Ja studiuję i pracuję. © Illustrious_City_420 / Reddit
  • Rozwiodłem się z żoną z powodu różnych poglądów na temat traktowania dzieci. Oboje ich chcieliśmy. Ja dorastałem z bratem i siostrą w jednym pokoju, więc uważam, że dziecko powinno mieć własną przestrzeń; z moją pensją stać nas na trzypokojowe mieszkanie nawet bez kredytu hipotecznego, więc nie widzę problemu. Moja żona, która jest jedynaczką, uważa, że pokój dziecięcy to rozpieszczanie, w ostateczności jest kuchnia i w ogóle, co „osobistego” może mieć dziecko? Mówi: „To tylko dziecko!” i szczerze nie rozumie, co jest nie tak. © Overheard / Ideer


BONUS: Czasami rozwód kończy się szczęśliwym powrotem.

  • Naprawdę żałowałam rozwodu. Oboje byliśmy uparci, samolubni i zbyt dumni, by spróbować poradzić sobie z problemami, które mieliśmy. Nigdy nie wyszłam ponownie za mąż, a w ciągu 21 lat od rozwodu spotykałam się na poważnie tylko z dwoma mężczyznami. Przez te wszystkie lata zastanawiałam się, co by się stało, gdybyśmy spróbowali kontynuować nasz związek. W gruncie rzeczy karałam się każdego dnia. Miałam szczęście: mój były i ja pogodziliśmy się i jesteśmy razem od nieco ponad roku. © Stayce / Quora

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły