17 osób, które zachowały się tak absurdalnie, że trudno to skomentować

Ludzie
3 tygodnie temu

Wszyscy mamy chwile, kiedy zawodzi nas logiczne myślenie. Ale nasi dzisiejsi bohaterowie opowiadają o tak absurdalnych sytuacjach, że aż chce się zrobić zrzut ekranu i wysłać go znajomym.

  • Przeniosłem swoje sprawy biznesowe do nowej firmy, ponieważ kobieta, która zajmowała się naszym kontem, powiedziała mi, że nie je niczego, co zaczyna się na literę „a”. Nawiasem mówiąc, nie potrafiła wyjaśnić, dlaczego nie je awokado, ale je guacamole© Gertrudethecurious / Reddit
  • Rozmawiam z moją żoną. Ona:
    — Kochanie, chcesz kurczaka czy kotlety?
    — Kurczaka
    — Nie smakowały ci kotlety?
    — Smakowały, ale chcę kurczaka.
    — Kto dokończy kotlety? Niech będą kotlety.
    Dlaczego w ogóle pyta? © FuTakim / Pikabu
  • Moja mama nawija o tym, że moja siostra ma dwa psy, których nie powinna mieć, bo nie stać jej na ich utrzymanie. Jednocześnie chce, by moja siostra miała dzieci. Nazwałam tę logikę niedorzeczną, a moja mama tylko na mnie spojrzała i powiedziała, że to nie to samo. Oczywiście, że tak. Posiadanie dzieci, które kosztują dużo więcej, jest lepszą opcją. © bunnywings / Reddit
  • Do mojej dziewczyny przyszły przyjaciółki. Jedna narzekała na swojego chłopaka, z którym ostatnio miała napięte relacje. Nieświadomie podsłuchałem ich rozmowę: — Nie odzywaliśmy się przez tydzień, on dzwoni, rozmawiamy i mówi, że zaraz będzie.
    — A ty co na to?
    — Powiedziałam mu, że nie chcę, żeby przyjeżdżał.
    — I co zrobił?
    — Cóż, nie przyjechał.
    Tu zaczyna się oburzone wzdychanie i przeklinanie faceta. © sheldorr / Pikabu
  • Mama powiedziała, że kończą jej się pieniądze na życie, po czym ruszyła do kasy, żeby kupić drogą torebkę.
    — Mamo, co ty wyprawiasz? Właśnie powiedziałaś, że nie masz pieniędzy. Jesteś pewna, że potrzebujesz nowej torebki?
    — Cóż, chcę je wydać, póki jeszcze je mam!
    — Mamo, mówisz poważnie?
    — Daj mi spokój, przestań być taka drobiazgowa. Dopiero zaczynasz dorosłe życie i nic nie rozumiesz. © Mettamaggie / Reddit
  • Pamiętam, jak kiedyś, wracając ze szkoły do domu, zostałem zatrzymany przez miejscowego łobuza:
    — Hej dzieciaku, czekaj, czekaj. Dokąd idziesz?
    — Do domu.
    Chwila zdumionej ciszy
    — Po co? © AndyErmakov / Pikabu
  • Poszedłem dziś do biura paszportowego po zaświadczenie. Stoję w kolejce jakieś pięć minut, przede mną są cztery osoby. Wchodzi jakaś kobieta i zwraca się do drugiej osoby w kolejce:
    — Stanę przed panem.
    — Dlaczego?
    — Weszłam do budynku pierwsza.
    — Pierwszy raz panią widzę.
    Kobieta bez dyskusji przeszła na tył kolejki. Nie udało się. © AlGenBer / Pikabu
  • Pewnego dnia mój trzyletni siostrzeniec jadł krakersy, gdy spacerowaliśmy po podwórku. W pewnym momencie ostrożnie położył je na ziemi, a my zapytaliśmy, dlaczego to zrobił. Odpowiedział: „Kładę je na ziemi, żeby ich nie upuścić”. © dpschainman / Reddit
  • Spotkałem się z moim sąsiadem w domku letniskowym i rozmowa zeszła na temat kotów. Sąsiad:
    — O, nasza niedługo urodzi, znowu będziemy mieli problem z kociętami. Mąż marudzi, ale co robić?
    — My wysterylizowaliśmy naszą dawno temu, przetrzymaliśmy gojenie rany, ale teraz ani zwierzę, ani my się nie męczymy.
    — Co wy narobiliście? Szkoda zwierzęcia! © M0rkovka / Pikabu
  • Pamiętam, jak raz kompletnie straciłem głos, dosłownie nie mogłem mówić, i napisałem do szefowej, że nie mogę przyjść do pracy. Wróciłem, kiedy mi się polepszyło, a ona powiedziała mi, że następnym razem mam zadzwonić i powiedzieć jej dokładnie, dlaczego nie przyszedłem do pracy. © PleaseDownvoteMeDad / Reddit
  • Któregoś dnia koleżance dostarczyli do pracy laptop, poprosiła mnie, żebym odebrał go od kuriera i sprawdził, jak działa. Odebrałem, włączyłem, podłączyłem wifi, sprawdziłem obraz/dźwięk, w zasadzie zrobiłem to, co wiedziałem, że powinienem zrobić. Przy wszystkich moich działaniach wyczuwałem wyraźną nieufność ze strony koleżanki. Po chwili przyszedł facet z działu IT, a koleżanka od razu rzuciła się do niego: „Jesteś programistą, zobacz i powiedz, co myślisz o tym laptopie”. Wziął go do ręki, obrócił i powiedział: „No, fajny, taki akurat”. Po tym nowa właścicielka laptopa z zadowoloną miną krzyknęła: „Wiedziałam! Dobrze, że się na niego zdecydowałam!”. © Kolyada / Pikabu
  • Mój chłopak jest niechlujem, śpi spokojnie w gnieździe chusteczek i śmieci i prawie nigdy nie spuszcza wody w toalecie. Ale gdy tylko pominę jedną plamkę na naczyniach podczas zmywania, robi scenę. © Ashypants00 / Reddit
  • Przyszli rodzice mojego chłopaka. Zaproponowałam im makaron flotsam (dla tych, którzy nie wiedzą, to makaron z mięsem mielonym), ale powiedzieli, że makaron to ciężki posiłek i nie zjedzą go, a ojciec w ogóle nie może jeść makaronu. Następnego dnia wieczorem ugotowali sobie pierogi. © Martnik / Pikabu
  • Powiedział to mężczyzna, z którym pracowałam. Normalny, dorosły facet. Powiedział mi: „Jeśli wszyscy pochodzimy od małp, to dlaczego wciąż są małpy?”. © GrilledStuffedDragon / Reddit
  • Bardzo lubię czytać, często przypominam sobie klasykę. Kiedy zaczęłam chodzić z chłopakiem, miałam mniej czasu na czytanie. Kiedy czułam się smutna, szłam do parku lub kawiarni i siedziałam kilka godzin z książką. Chłopak stał się zazdrosny, nie wierzył, że chodzę czytać. Po kolejnym napadzie złości krzyknęłam zirytowana: „Tak, zdradzam cię! Z Lwem Tołstojem!”. Facet zostawił mnie, mówiąc, że go zdradzam, a on znajdzie i rozprawi się z Tołstojem. Chyba nie potrzebuję takiego faceta. © Overheard / Ideer
  • Ślub za miesiąc, jestem w ciąży. Ale potem okazało się, że mój narzeczony mieszka z byłą żoną i ani myśli się wyprowadzać. Najwyraźniej ślub i dziecko to nic. Mówi mi z całą powagą: „A co, jeśli zmienisz zdanie i będę musiał mieszkać sam!”. © Overheard / Ideer
  • Podwoziłam chłopaka do domu. Mieszka poza miastem. Po drodze nagle skończyła mi się benzyna. Byłam zdenerwowana, ale on powiedział, żebym się tak nie przejmowała. Przyznałam, że po prostu nie wiem, co zrobić. A on na to: „Poważnie, nie martw się, pójdę pieszo, to niedaleko”. Wysiadł, zatrzasnął drzwi samochodu i poszedł sobie. © Podsheshano / Ideer

A jeśli nie masz dość historii o ludziach, którzy zachowują się nie do końca zgodnie z logiką, oto kilka innych artykułów na ten temat:

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły