Czasami dziedziczymy naprawdę unikatowe rzeczy, które kiedyś należały do naszych rodziców, a może i dziadków. Bywa, że niektóre z nich okazują się całkiem modne również w dzisiejszych czasach, a inne mają pewnie wartość muzealną.
Internauci przesłali ciekawe rzeczy i akcesoria, które otrzymali od swoich krewnych, a ekipa Jasnej Strony chciałaby wam je pokazać.
„Moja córka ma na sobie suknię ślubną swojej praprababci. Naprawdę rozważa założenie jej na własny ślub”.
„Moja babcia podarowała mi tę bluzkę z epoki edwardiańskiej, przez co prawie popłakałam się ze szczęścia. Bluzka należała pierwotnie do mojej praprababci”.
„Z tyłu są malutkie guziczki z masy perłowej”.
„W jednej z bluzek vintage mojej babci!”
„Ja w starym czerkieskim stroju do tańca mojego ojca”
„Zrobiłam najazd na szafę mojej mamy. Ubierała się tak w latach 70.”
„Spójrzcie na te lewisy mojej mamy z lat 70. Zdecydowanie będę je nosić”.
„Bluzka mojej praprababci z 1902 roku”
„Właśnie dostałam najbardziej niesamowity bożonarodzeniowy prezent — oryginalną suknię z końca XIX wieku. Jest w mojej rodzinie od 5 pokoleń”.
„W koszuli mojej mamy z 1975 roku”
„Sukienka mojej babci z początku lat 50. (tak myślę). Miała 142 cm wzrostu i była drobniutka. Chociaż nie mogę jej nosić, to na pewno mogę ją ubóstwiać!”
„Oto jedna z sukienek wieczorowych mojej praprababci z czasów, kiedy była nastolatką”.
„Sukienka mojej babci z lat 60. Początkowo miałam wątpliwości co do koronki, ale kiedy założyłam sukienkę jako wierzchnią warstwę, momentalnie podbiła moje serce”.
„Koszula mojej mamy z lat 80.”
„Ja w stroju do jazdy na wrotkach mojej praprababci”
„Znaleziona na dnie szafy mojej mamy. Miała ją na sobie tylko raz w wieku 23 lat. Teraz muszę znaleźć buty, które będą do niej idealnie pasować!”
„Odziedziczyłem kapelusz dziadka”.
„Ubrania mojej babci były rewelacyjne! Wyglądała w nich bardzo stylowo, a dziś ja noszę je z wdzięcznością”.
„Ta przerażająca torebka należała do mojej babci, ale teraz mieszka na półce u mnie w domu, gdzie może pożerać dusze”.
„Suknia ślubna mojej praprababci z 1896 roku. Uszyła ją ręcznie. Ledwie zmieściła się na mojego manekina, bo nie chciałam jej rozciągać. W talii ma około 45 cm!”
„Kurtka mojej babci. Bardziej podążała za modą niż ja”.
„Najlepsza sukienka mojej prababci. Chciałabym móc zapytać o więcej szczegółów na jej temat. Nie zdziwiłabym się, gdyby była szyta ręcznie”.
Jakie ubrania odziedziczyliście po swoich krewnych? Pokażcie je w komentarzach poniżej!