Co się dzieje z twoim ciałem, kiedy spożywasz pikantne potrawy
Niektóre dania są tak pikantne, że szefowie kuchni muszą nosić maskę gazową w trakcie gotowania, żeby chronić oczy przed poparzeniem. Spożywanie ostrego jedzenia ma niewątpliwie wpływ na cały organizm. Niewiele osób jednak zdaje sobie sprawę z pozytywnych i negatywnych skutków takiej diety.
Ekipa Jasnej Strony odkryła, co dzieje się naszym ciałem, kiedy jemy pikantne potrawy.
1. Możemy schudnąć
Spożywanie pikantnego jedzenia to łatwy sposób, by spalić nadmiar tłuszczu. Nic nie zastąpi ćwiczeń i zdrowej diety, ale kapsynoidy zawarte w papryczkach nie zaszkodzą. Są znane z tego, że zwiększają wydatek energetyczny i zmniejszają ilość tkanki tłuszczowej.
2. Wzrośnie tolerancja na ból
Trudno w to uwierzyć, ponieważ samo spożywanie ostrych rzeczy dla niektórych jest już bolesne. Specjaliści twierdzą jednak, że kapsaicyna może celować w specjalną substancję w naszym mózgu odpowiedzialną za bolesne odczucia. Oszukuje mózg, żeby ignorował ból, co jest dodatkową korzyścią dla tych, którzy nie boją się ostrych rzeczy.
3. Wzmocni się układ odpornościowy
Podczas jedzenia ostrych dań organizm zostaje wzbogacony antyoksydantami. Jest to szczególnie przydatne w czasie sezonu grypowego, ponieważ przeciwutleniacze chronią nas przed zarazkami, które atakują nasze ciała. Jeśli nie czujecie się najlepiej, ugotujcie sobie coś z papryczkami chili, żeby wzmocnić układ odpornościowy.
4. Mamy szansę na dłuższe życie
Pewne badanie wykazało, że u osób spożywających 6-7 ostrych potraw w tygodniu współczynnik umieralności był niższy o 14%. U miłośników pikantnych dań nie uwzględniono innych czynników ryzyka, więc takie jedzenie nie pomoże tym, którzy prowadzą niezdrowy styl życia.
5. Zmniejszy się spożycie cukru
Nie jest już tajemnicą, że cukier szkodzi zdrowiu, ale ograniczanie jego spożycia to niełatwe zadanie. Eksperci twierdzą, że dodawanie od czasu do czasu pikantnych dań do naszego jadłospisu może pomóc zwalczyć apetyt na cukier. To tak jak w przypadku picia soku pomarańczowego zaraz po umyciu zębów — po zjedzeniu czegoś ostrego zwykle nie mamy ochoty na nic słodkiego. Oto kolejny powód, by zaopatrzyć się w sos chili!
6. Kubki smakowe będą cierpieć
Język jako pierwszy odczuje negatywne konsekwencje apetytu na ostre jedzenie. Poczuje pieczenie, a nie jest to jedynie uczucie, tylko faktyczne poparzenie. Z tego powodu nie rozpoznacie tak wielu smaków jak wcześniej, ale nie martwcie się, to tylko tymczasowe. Receptory smaku się zregenerują, chyba że przez długi czas codziennie będziecie spożywać mnóstwo ostrego jedzenia.
7. Może spowodować reakcje alergiczne
Niektórzy twierdzą, że na drugi dzień po spożyciu pikantnej kolacji odczuwają obrzęk twarzy i swędzenie. Dzieje się tak, ponieważ papryczki mogą powodować uczulenia. U pewnych osób to naturalna reakcja organizmu na papryczki chili. Żeby zrozumieć, dlaczego tak się dzieje i jak temu zapobiec, konieczna może być wizyta u lekarza.
8. Problemy z żołądkiem mogą stać się poważniejsze
Jeśli macie wrażliwy żołądek, nie powinniście spożywać pikantnych potraw. Po pierwsze, możecie narazić się na biegunkę; mimo że kapsaicyna wpływa pozytywnie na organizm, uznaje się ją raczej za środek podrażniający. Po drugie, spożycie ostrych dań może prowadzić do przejściowego zapalenia błony śluzowej żołądka. A jeśli macie już jakieś problemy żołądkowe, zajadanie się pikantnymi potrawami z pewnością wam nie pomoże.
9. Może wystąpić silna zgaga
Papryczki zawierają kombinację kwasów. Kiedy więc zjemy ich za dużo, ściany żołądka zaczynają nas palić. To schorzenie może stać się poważniejsze, a z czasem wręcz przewlekłe. Dlatego lepiej nie przesadzać ze spożywaniem ostrych pokarmów. Jeśli odczuwacie zgagę, napijcie się mleka albo ostudźcie pieczenie lodami.
Jesteście miłośnikami pikantnego jedzenia? Jaka była najostrzejsza rzecz, którą kiedykolwiek mieliście okazję spróbować?