Fotografka zaaranżowała randkę w ciemno dla dwojga nieznajomych. Od razu między nimi zaiskrzyło!

Ludzie
4 lata temu

Można nie wierzyć w bratnie dusze i miłość od pierwszego wejrzenia, ale czasem ludzie są naprawdę dla siebie stworzeni. Fotografka Cecily Pierson, która chciała zorganizować jedynie sesję zdjęciową w stylu „randki w ciemno”, dobrała swoich modeli lepiej niż najlepszy serwis randkowy.

Ekipa Jasnej Strony bywa wręcz beznadziejnie sentymentalna, gdy słyszy niektóre historie miłosne, a ta właśnie się do nich zalicza. Musicie ją poznać!

Randka w ciemno, a potem setki wspaniałych zdjęć

A było tak: Cecily Pierson to fotografka mieszkająca w stanie Kentucky, która często robi portrety zakochanych i rodzin. Swój kolejny projekt zatytułowała „Sesja nieznajomych”. W jej trakcie do zdjęć miały pozować jako para dwie zupełnie sobie obce osoby.

Na modeli wybrała Luci BessAdama Scotta, których łączyło jedynie zamiłowanie do muzyki

Jak to zwykle bywa, mimo wcześniejszych ustaleń tego dnia wszystko szło nie tak, jak powinno. Sesja rozpoczęła się z dwugodzinnym opóźnieniem, przez co zostało niewiele dziennego światła. A ciężarówka, która miała stanowić tło do zdjęć, dotarła dosłownie w ostatniej chwili.

Artystka i jej modele zabrali się do pracy. Po kilku klasycznych ujęciach Cecily zauważyła, że między jej „papużkami” od razu coś zaskoczyło. Natychmiast zaczęli rozmawiać o butach i opowiadać sobie swoje historie. Rozmowa o butach była naprawdę długa! Chemię między tą dwójką dało się — jak to ujęła Cecily — „dosłownie poczuć w powietrzu”.

Cecily zdradziła, że „uśmiechy, które widzicie, nie były pozowane. Ten śmiech był naturalny”

Później przenieśli się do bardziej romantycznej scenerii. W tle pojawiła się ciężarówka, do tego wieczorna pora, brak światła i muzyka!

„Patrzyli na siebie tak, jakby znali się od dawna”

Luci i Adam zaśpiewali nawet razem piosenkę!

„Doskonale współbrzmią zarówno wokalnie, jak i na znacznie głębszym poziomie” — przyznała Cecily

Po skończonej sesji wymienili się numerami telefonów i rozeszli do domów. Umówili się na randkę na najbliższą sobotę

Tydzień później byli już oficjalnie parą, a my zakochaliśmy się w tej bajce zainicjowanej przez Cecily

Poszlibyście na „zdjęciową randkę w ciemno”? Myślicie, że coś takiego mogłoby się wam spodobać?

Zobacz, kto jest autorem zdjęcia Cecily Pierson / Facebook, Cecily Pierson / Facebook

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły