„Mam 20 chłopców” — mówi Paris Hilton, dzieląc się zdjęciami swojego nowo narodzonego dziecka
Paris Hilton i jej mąż Carter Reum niedawno opublikowali rodzinne zdjęcia ze swoim nowo narodzonym synkiem Phoenixem. Rodzice wyglądali na szczęśliwych i dumnych. Zdradzili również, że wkrótce zamierzają powiększyć rodzinę. Pierwsze zdjęcia ich uroczego synka to rozgrzewający serce widok, który przypomina nam, jak dużo szczęścia do naszej codzienności wnosi nowe życie. Jesteśmy bardzo podekscytowani, że możemy poznać historię tej rodziny.
Zdjęcia uwieczniają radość i miłość, jaką rodzice darzą swojego synka, a zjawiskowy wygląd Hilton sprawił, że chwila ta nabrała dodatkowego blasku. Na fotografiach widzimy Reuma czule całującego żonę w czoło, gdy ta trzyma w ramionach małego Phoenixa. Oczy Paris są zamknięte, a ona sama wygląda na przepełnioną szczęściem i wewnętrznym spokojem. Zdjęcia uwieczniły także radość i miłość samej pary.
Na kolejnych fotografiach widzimy Paris czule całującą swojego syna. Jest ubrana w białą koszulę z rękawami zakończonymi delikatną koronką, a Phoenix w pasującą czapeczkę i śpioszki. Carter stał tuż obok. Ubrany w czarną koszulę z długim rękawem przyglądał się małżonce i synkowi.
Świeżo upieczona mama prezentuje się na zdjęciach zjawiskowo, a widoczny makijaż tylko akcentuje jej naturalne piękno. Włosy w charakterystycznym dla niej kolorze blond są stylizowane na fale, które swobodnie opadają na jej plecy i ramiona, tworząc tym samym wrażenie naturalnego szyku i blasku. Ogółem prezentuje się elegancko i finezyjnie, co pokazuje, że potrafi zachwycać również jako młoda mama.
W jednym z wywiadów Hilton wyjawiła również, jak bardzo kocha swojego synka i się o niego troszczy. „Chcę go chronić i spędzać z nim każdą chwilę. Włączył mi się instynkt macierzyński. Nigdy wcześniej tego nie doświadczyłam” — mówiła.
W trakcie jednego z ostatnich wywiadów kobieta zdradziła, że zanim poznała Cartera, była zdecydowana na zabieg in vitro. W tym celu, za radą swojej przyjaciółki Kim Kardashian, zamroziła komórki jajowe. Jednak gdy wyszła za mąż, wraz z Carterem postanowiła założyć rodzinę.
Hilton mówiła: „Gdy rozmawialiśmy o planach na przyszłość, spytałam, co sądzi o zamrożeniu komórek jajowych, na co odpowiedział, że nie widzi najmniejszego problemu”. Niedługo potem para wcieliła ten plan w życie i zyskała możliwość posiadania wielu dzieci w przyszłości. Jak mówi Hilton „ma samych chłopców”. „Zrobiliśmy to już 7 razy. Mam samych chłopców. Jest ich 20” — zdradziła.
Paris wyjawiła również, że od zawsze chciała zostać mamą przy pomocy surogatki ze względu na jej lęk przed porodem. Widok rodzącej kobiety podczas filmowania programu The Simple Life wywołał u niej traumę.
Szczere wyznania Hilton rzucają nieco światła na trudności związane z założeniem rodziny. Jej otwartość na decyzję o zamrożeniu komórek jajowych, skorzystanie z pomocy surogatki oraz lęk przed porodem mogą pomóc innym kobietom zmagającym się z podobnymi problemami.