Mój syn nie docenia swojej mamy, więc postanowiłem dać mu nauczkę
Wychowywanie nastolatka może być trudnym, ale i satysfakcjonującym doświadczeniem. Wymaga to dużo miłości i dyscypliny, jeśli chcemy, aby nasze dzieci wyrosły na ułożonych dorosłych. Jeden z naszych czytelników, którego czternastoletni syn ostatnio źle się zachowywał, poprosił nas o radę. Wymyślił kreatywny sposób na zdyscyplinowanie swojego syna, gdy ten okazywał brak szacunku, ale później zaczął się zastanawiać, czy kara nie była zbyt surowa.
Sądząc po efektach, ta lekcja została dobrze przyswojona, a pomysłowa kara ojca była właśnie tym, czego potrzebował ten nastolatek.
Jeśli jesteś rodzicem, który znalazł się w podobnej sytuacji, oto kilka wskazówek, które mogą pomóc:
- Bunt jest powszechnym zjawiskiem w okresie dojrzewania, ale nie oznacza to, że rodzice muszą tolerować brak szacunku ze strony swoich pociech. Jednak pierwszą rzeczą, jaką powinni zrobić, jest próba zrozumienia sytuacji z perspektywy nastolatka. Rodzice powinni regularnie rozmawiać z dzieckiem na temat problemów, z którymi może się borykać i zmian, przez które przechodzi.
- Chociaż nastolatkowie nie zawsze chętnie to okazują, nadal potrzebują opieki i czasu rodziców, być może bardziej niż wcześniej. Wspólne spędzanie czasu i budowanie więzi z nastoletnimi dziećmi jest bardzo ważne.
- Powierzenie dzieciom kilku obowiązków dostosowanych do ich wieku może być doskonałym sposobem na zaangażowanie ich w prace domowe. Uczy je także odpowiedzialności i wykonywania podstawowych zadań potrzebnych w codziennym życiu. Dobre obowiązki dla nastolatków obejmują zmywanie naczyń, pranie i odkurzanie.
- Nastolatkowie często przechodzą przez fazę buntu, ale nie oznacza to, że nie potrzebują żadnych zasad. Wytyczenie klarownych granic, jak choćby wracanie do domu przed określoną godziną i wyjaśnienie konsekwencji nieprzestrzegania zasad może zapewnić im bardzo potrzebną stabilność.
Jakiś czas temu opublikowaliśmy artykuł o córce, która dała nauczkę swojemu niewdzięcznemu ojcu. Koniecznie przeczytajcie tę historię!