9 pomysłów na letni pedicure — zadbaj o stopy przed wakacjami

Mimo wielu przeszłych nieprzewidywalnych zachowań w mediach społecznościowych Justin Bieber pokazał światu, że miłość potrafi być głośna, delikatna i bardzo słodka — wszystko naraz.
Justin piszący peany dla Hailey to ostatnio rzadkość w mediach społecznościowych, więc kiedy jednak to się zdarzy, internauci, którzy obserwują jego dziwaczne wpisy, czują się zupełnie zaskoczeni. I tak właśnie było tym razem.
31-letni piosenkarz opublikował na Instagramie serię zdjęć zrobionych o zachodzie słońca — na każdym z nich przytula mocno swoją 28-letnią żonę, Hailey Bieber. Para wygląda na pogodną, spokojną i bardzo zakochaną. Obejmują się w romantycznym blasku ostatnich promieni dnia.
Ale nie tylko zdjęcia zaskoczyły ludzi. Był także podpis: „Moja na zawsze 💕💕💕💕💕💕💕💕💕💕💕💕💕💕💕”.
To i kilkanaście serduszek sprawiło, że pod jednymi fanami ugięły się nogi, a inni zaczęli spekulować.
Internauci zdążyli się przyzwyczaić do emocjonalnej karuzeli Justina na Instagramie — od tajemniczych modlitw po zawoalowane wołanie o pomoc. A ten wpis? Był jasny, prosty i niesamowicie czuły.
Niektórzy odetchnęli z ulgą. „Uwielbiamy, kiedy taki jesteś!” — skomentowała jedna z fanek.
Inni zaczęli się zastanawiać, co spowodowało ten niespotykany przypływ słodyczy. Czy to subtelne przeprosiny? Publiczne alibi w burzliwych czasach? A może po prostu chwila szczerości i wdzięczności za to, że Hailey przy nim trwa?
„Koleś właśnie zauważył, że podoba mu się jego żona”.
„Nigdy nie znajdziesz drugiej takiej kobiety jak Hailey, Justin — jej cierpliwość do ciebie jest niezrównana. Ona naprawdę zasługuje na całą miłość na świecie”.
„Proszę, kochaj ją zawsze, ziomuś”.
Niezależnie od tego, co kryje się za tym postem, jedno jest pewne: kiedy Justin mówi prosto od serca, to internet słucha, nawet jeśli nie do końca wiadomo, co o tym myśleć.
11 prawdziwych historii ludzi, którzy porzucili wszystko dla miłości