Sandra Bullock przyjmuje rolę samotnego rodzica, opiekując się adoptowanymi dziećmi i osieroconą pasierbicą

Ludzie
8 miesiące temu

Bullock i jej partner oficjalnie nie zawarli związku małżeńskiego, ale dzielili się odpowiedzialnością za wspólne wychowywanie dzieci. Po śmierci mężczyzny aktorka musiała podjąć się nowej, trudnej roli — samotnej opieki nad ich wspólnymi dziećmi.

Jej mama nie zgodziła się, aby Sandra została rodzicem, gdy jeszcze była młoda.

Jako dumna matka dwójki dzieci Sandra Bullock przyznaje, że tak naprawdę chciała zostać mamą w bardzo młodym wieku: „Więc w pewnym sensie czułam instynkt i to pragnienie”. Ale nie doszło do tego, ponieważ matka Sandry nie pozwoliła jej zostać rodzicem tak wcześnie.

Sandra ujawnia, że instynkt macierzyński towarzyszył jej od zawsze: „Byłabym w ciąży już w wieku 17 lat. Moja mama o tym wiedziała i trzymała mnie pod kluczem”.

Milton Ventura/Broadimage/EAST NEWS

Z pomocą matki Sandra miała niezwykle udaną karieręstała się najlepiej opłacaną aktorką na świecie w 2010 i 2014 roku. Ale rola matki pojawiła się w jej życiu poprzez adopcję, która miała miejsce w 2010 roku. Sandra Bullock została samodzielną mamą małego Louisa.

Adopcja przyniosła jej ukojenie, a jej zmarły partner wspierał ją przez cały czas.

2010 roku Sandra adoptowała swojego syna, Louisa Bardo Bullocka. Początkowo nie robiła z tego powodu wielkiego zamieszania, ale w końcu świat dowiedział się o jej niesamowitej decyzji. To tak, jakby przeniosła swój ekranowy heroizm do życia osobistego, dając kochający dom dziecku, które tego potrzebowało.

W jednym z wywiadów Sandra przeprowadziła bardzo emocjonalną rozmowę. Zapytano ją, czy miała jakiekolwiek wątpliwości co do bycia samotną matką w wieku 41 lat. Wyznała, że wpływ huraganu Katrina przekonał ją do adopcji: „Myślałam, że to może już się nie wydarzy. Potem przyszedł huragan Katrina. Zaraz się rozpłaczę... Doszło do tego w Nowym Orleanie i coś mi powiedziało: „Tam jest twoje dziecko”.

PacificCoastNews.com/EAST NEWS

W tym samym wywiadzie Bullock podzieliła się tym, co wydarzyło się, gdy po raz drugi zaczęła myśleć o adopcji. Podczas rozmowy przy kolacji między Sandrą i jej koleżankami na temat ich córek, 3-letni Louis podszedł i powiedział: „Tak, nie mam córek. Ale wkrótce będę miał dziecko”.

Sandra uważa, że Louis już coś wiedział i zdarzyło się to dokładnie wtedy, gdy na świat przyszła jej córka, Laila. To było jak elementy układanki, które do siebie pasowały. Bullock ogłosiła w grudniu 2015 roku, że zaadoptowała swoje drugie dziecko, Lailę.

Sandra związała się z Bryanem Randallem, który miał już córkę, Skylar Staten (obecnie 29-letnią). Ich związek został oficjalnie potwierdzony w styczniu 2015 roku. Bryan stał się ojcem dla adoptowanego syna Sandry, a aktorka została troskliwą macochą.

W tym samym roku Sandra adoptowała swoje drugie dziecko, Lailę. Podzieliła się później tym, jak powiedziała Bryanowi o decyzji dotyczącej drugiej adopcji. Mężczyzna był jednocześnie przestraszony i szczęśliwy, ale okazał się wspierającym i wspaniałym facetem, wzorem do naśladowania, którego kobieta pragnęła dla swoich dzieci.

Spokój jej rodziny został zachwiany, ale z pewnością poradzi sobie jako samodzielna mama.

Droga Sandry do rodzicielstwa nie była prosta, a teraz zmaga się z kolejnym wyzwaniem — opieką nad dziećmi bez ukochanego partnera, który niedawno zmarł. Rodzina zajmuje centralne miejsce w świecie Sandry. Mamy nadzieję, że ich więź pozostanie silna i naprawdę szanujemy ich podnoszącą na duchu historię.

Jej pasierbica nie ma teraz żadnego rodzica, ponieważ straciła matkę kilka lat temu. Tymczasem dzieci Sandry wkraczają w nastoletni wiek. Bez wątpienia czekają na nią wyzwania, ale dzięki determinacji z pewnością pokona wszystko, co stanie na jej drodze.

Zobacz, kto jest autorem zdjęcia Red Table Talk / Facebook, PacificCoastNews.com/EAST NEWS

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły