Stanley Tucci wciąż opłakuje swoją pierwszą żonę, mimo że ponownie się ożenił

Stanley Tucci już od ponad 10 lat jest szczęśliwym mężem siostry Emily Blunt — Felicity. W jego sercu kryje się jednak ból, którego żadna dawka miłości nie jest w stanie uleczyć. Słynny aktor stracił pierwszą żonę w traumatycznych okolicznościach i to pozostawiło w nim wiele poczucia winy i żalu, z którego nie może się otrząsnąć. Przed wami historia utraconej miłości Stanleya Tucciego.

Pierwsze małżeństwo Tucciego złamało mu serce.

Stanley Tucci poślubił Kate Spath w 1995 roku. Dla niego było to pierwsze małżeństwo, a dla Kate drugie. Para doczekała się trójki wspólnych dzieci, a oprócz tego wychowywała dwójkę pociech Spath, które miała z pierwszym mężem. Małżeństwo Stanleya i Kate nie przebiegało bez wyzwań. W 2002 roku Tucci zakochał się w gwieździe Rodziny Soprano Edie Falco po wspólnym występie w przedstawieniu na Broadwayu. Romans trwał krótko, a Kate wybaczyła mężowi.

Niestety, na tym ich kłopoty się nie skończyły. W 2009 roku Spath zmarła z powodu raka piersi, co zdruzgotało Tucciego. Po jej śmierci Stanley sprzedał ich dom i robił wszystko, by pozbierać się dla ich dzieci, ale było to trudne wyzwanie.

Wciąż nosi w sobie wiele poczucia winy.

Słynny aktor mocno przeżył odejście żony. Rok po śmierci Kate opowiedział o swoich doświadczeniach: „Obwiniasz siebie, czego nie możesz robić, ale w pewnym sensie to robisz... Jestem po prostu — jestem przede wszystkim smutny”. Nie mógł pogodzić się z faktem, że Kate miała zaledwie 47 lat, gdy zmarła. Czuł smutek z powodu jej i ich dzieci, którym niedane było spędzić więcej czasu z matką.

Stanley nie mógł się też pogodzić z tym, że zdecydował się nie być przy swojej Kate w jej ostatnich dniach. Do dziś najbardziej żałuje, że nie towarzyszył jej w chwili jej śmierci, ale miał ku temu dobry powód: „Bałem się, że wpłynie to na mnie tak bardzo, że nie będę w stanie dalej opiekować się dziećmi. Że to mnie przytłoczy, więc musiałem się odsunąć”.

Udało mu się ponownie odnaleźć miłość...

Choć Tucci był wdowcem ze złamanym sercem, przeznaczenie zapukało do jego drzwi. W 2011 roku zaręczył się z Felicity Blunt, siostrą słynnej aktorki Emily Blunt. Stanley i Felicity poznali się w 2010 roku na ślubie partnerującej mu aktorki w filmie Diabeł ubiera się u Prady z Johnem Krasinskim. Para stanęła na ślubnym kobiercu w 2012 roku i ma dwójkę dzieci — syna i córkę.

Warto zauważyć, że Stanleya i Felicity dzieli znaczna różnica wieku wynosząca 21 lat, co prawie odstraszyło Tucciego. Kiedyś wyznał, że chciał rozstać się z Felicity z tego powodu, ale na szczęście opamiętał się: „Nie chciałem czuć się staro do końca życia! Ale wiedziałem, że to była niesamowicie wyjątkowa osoba”.

...ale nie może zapomnieć o swojej zmarłej żonie.

Dziś Stanley Tucci jest szczęśliwie żonaty, cieszy się udaną karierą, ale ból po stracie Kate wciąż jest obecny w jego sercu. W 2021 roku gwiazda Igrzysk śmierci otworzyła się na temat żalu, który wciąż odczuwa: „Po 11 latach wciąż jest ciężko. I zawsze będzie ciężko”. A jednak Tucci stara się pozostać silny, aby „nie pogrążyć się w tym smutku i nie pozwolić mu przejąć kontroli”, ponieważ Kate nie chciałaby życzyć tego swojej rodzinie.

Nie wszyscy wiedzą, że Stanley Tucci i Emily Blunt są rodziną. Okazuje się jednak, że w świecie gwiazd znaleźć można mnóstwo przykładów na zaskakujące więzi rodzinne. Kto znalazł się na liście? Zapraszamy do lektury.