18 osób, które udowodniło, że życie z tatą nigdy nie jest nudne

W ostatnich latach powstaje coraz więcej sequeli, prequeli i remake’ów. Niektórzy filmoznawcy dostrzegają w tej tendencji niepokojący trend: przemysł filmowy nie szuka nowych treści, a korzysta z istniejących już historii.
Ekipa Jasnej Strony chciałaby, żeby kino nieustannie się rozwijało. Musimy jednak przyznać, że czasem nowe wersje starych filmów nie są wcale odtwórcze i wnoszą świeżość do dobrze znanej już fabuły. Przygotowaliśmy dla was kilka przykładów, zarówno tych udanych, jak i tych nieco gorszych.
Dramat z Keanu Reevesem i Charlize Theron to nowa wersja filmu z 1968 roku. I to niespecjalnie udana. Ta para aktorska wyglądała przekonująco w Adwokacie diabła, ale w Słodkim listopadzie coś poszło nie tak. Oboje zostali nominowani do Złotej Maliny za swoje role, a samo dzieło otrzymało nominację w kategorii remake’u. Mimo wszystko uwielbiamy ten film, a wy?
W 1940 roku na ekrany kin weszła klasyczna komedia świąteczna pt. Sklep za rogiem. To prosta historia o mężczyźnie i kobiecie, którzy próbują znaleźć miłość poprzez ogłoszenie w gazecie. Film został dobrze przyjęty. Na jego podstawie powstało kilka musicali i spektakli na Broadwayu. Trzeba jednak przyznać, że wielu ludzi nigdy nie poznałoby tej historii, gdyby nie udany i poruszający remake Masz wiadomość z Tomem Hanksem i Meg Ryan.
Ten film miał być niskobudżetowym horrorem, a dorobił się miana naprawdę popularnego filmu przygodowego. Po nim powstały dwa sequele oraz spin-off: Król Skorpion. Ale jest tu pewien haczyk. Film z 1999 roku nie jest dziełem oryginalnym — to remake filmu, który powstał 67 lat wcześniej.
Smutny dramat o psach, które utknęły na Antarktydzie, zjednał sobie rzeszę fanów. Nie każdy jednak wie, że jest to amerykańska wersja japońskiego filmu, który ukazał się w 1983 roku.
Fabuła oparta jest na prawdziwej historii, która przydarzyła się pewnej japońskiej ekspedycji. Z 15 psów husky, które zostały pozostawione same na stacji na Antarktydzie, przeżyły tylko dwa.
Szpiegowski thriller z Angeliną Jolie i Johnnym Deppem narobił trochę szumu. Był kasowym hitem i został nominowany do trzech Złotych Globów, jednak publiczność oceniała go różnie. Wiele osób twierdziło, że między bohaterami nie było chemii, a gatunek był trudny do zidentyfikowania.
Za to francuski thriller Anthony Zimmer, na podstawie którego powstał Turysta, był chwalony za wiarygodnie przedstawioną namiętność. Napięcie między Sophie Marceau i Yvanem Attalem wydaje się wręcz namacalne, a końcowy zwrot akcji jest fenomenalny.
Ten film akcji ma wszystko: walki, pościgi samochodowe i gwiazdorską obsadę. Mark Wahlberg, Charlize Theron, Jason Statham i Edward Norton opracowują genialny plan kradzieży złota, ale oczywiście nie wszystko idzie po ich myśli.
To samo spotkało bohatera oryginalnego filmu z 1969 roku, który znajduje się na liście 100 najlepszych brytyjskich filmów XX wieku. Ale w oryginalnym dziele nie wystąpiło aż tyle postaci, a relacje między nimi nie były tak skomplikowane.
Ten thriller opowiadający o niewierności spotkał się z mieszanym odbiorem krytyki. Nie przeszkodziło to jednak Diane Lane, która zagrała główną postać kobiecą, otrzymać nominacji do Oscara. Francuski film z 1969 roku nie odniósł sukcesu na rodzimym podwórku, ale bardzo spodobał się publiczności międzynarodowej.
Niektórzy krytycy uznali, że remake nie dorównał oryginałowi pod względem wielości znaczeń.
Mroczny thriller z Alem Pacino w roli głównej pozwolił reżyserowi Christopherowi Nolanowi rozwinąć skrzydła. Wówczas był on młodym i bardzo obiecującym twórcą. W przeciwieństwie do większości jego dzieł do tego nie napisał scenariusza. Bezsenność to remake norweskiego filmu o tym samym tytule, który miał swoją premierę 5 lat przed wersją amerykańską.
Nolan zachował kluczowe wydarzenia z oryginału, ale zmienił motywy bohaterów i nastrój filmu. Wersja norweska jest bardziej brutalna i depresyjna, a główny bohater (w tej roli Stellan Skarsgård) cierpi z powodu świadomości, jak bardzo życie jest bezcelowe. W wersji Nolana protagonista (Al Pacino) prowadzi śledztwo w trudnej sprawie i sam zachowuje się jak przestępca.
Familijny film komediowy o człowieku zmieniającym się w psa zaskarbił sobie sympatię zarówno wśród dorosłych, jak i dzieci. A gdyby nie stary film Disneya, ten z 2006 roku nigdy by nie powstał.
W oryginalnym dziele pewien mężczyzna przeistacza się w owczarka staroangielskiego za każdym razem, gdy zakłada magiczny pierścień. Film był ogromnym hitem kasowym w latach 50.
Mistyczny thriller o facecie walczącym z duchami to remake horroru z 1989 roku. Wiele wątków fabularnych zostało zmienionych. W oryginalnym filmie mężczyzna jest szczęśliwym mężem i ojcem, a w remake’u jest wdowcem.
W pierwowzorze głównego bohatera zagrał Adrian Rawlins, znany również z roli Jamesa Pottera w filmach o Harrym Potterze, natomiast w nowej wersji w tę samą postać wcielił się Daniel Radcliffe, który w magicznej sadze zagrał głównego bohatera.
Ten psychologiczny thriller opowiada o konfrontacji dwóch mężczyzn związanych z jedną kobietą. Młody kochanek, grany przez Jude’a Lawa, toczy niebezpieczną grę ze starym mężem, w którego wcielił się Michael Caine.
Film wyróżnia się za sprawą rewelacyjnych dialogów, które dominują nad innymi aspektami dzieła. Remake może zaskoczyć osoby, które oglądały Detektywa z 1972 roku, albowiem w starym filmie to Michael Caine zagrał kochanka. Można więc powiedzieć, że był po obu stronach.
Które z nowych wersji starych dzieł podobały wam się bardziej niż oryginalne filmy? A może któreś były zdecydowanie gorsze?