20+ niespodzianek, które mogą czekać na nas w salonie piękności

Ciekawostki
18 godziny temu

Jeśli nie masz ochoty robić się na bóstwo w domu, logiczne wydaje się skorzystanie z usług stylisty. Ale doświadczenia niektórych klientek salonów piękności pokazują, że to nie zawsze dobry pomysł.

„Zła fryzura, czy po prostu mam grube, szorstkie włosy? Sama nie wiem, ale efekt mi się nie podoba”.

„Pierwsze zdjęcie to moje włosy tuż przed wizytą w salonie. Drugie — fatalny rezultat. Dostałam zniżkę, ale i tak czuję się oszukana”.

„Chciałam paznokcie czarownicy. Oto co dostałam po 2,5 h”.

„Spędziłam 6 godzin na koloryzacji, a rodzina stwierdziła, że wyszło tak sobie. Ale już poprawiłam kolor i teraz jestem zadowolona”.

„Zrobiłam dziś microblading. Płakałam cały dzień, bo wygląda to bardzo nierówno. Wiem, że na pewno nie są symetryczne”.

„Mój ślubny makijaż nie wyglądał tak jak na próbie. Makijażystka zapewniała, że to przez światło, ale kiedy zobaczyłam zdjęcia ze ślubu, byłam rozczarowana”.

„Poprosiłam o migdałowy kształt z cienkimi końcówkami w stylu french. Chce mi się płakać”.

„Fryzjerka po prostu obcięła mi połowę włosów. Na pierwszym zdjęciu widać, jak wyglądałam wcześniej”.

„Tak się kończy, gdy twój fryzjer pracuje tak wolno i niepewnie, że zostawia rozjaśniacz na niektórych pasmach przez prawie dwie godziny i tylko częściowo robi resztę. Skóra głowy piekła mnie tak bardzo, że chciało mi się płakać”.

„Jestem bardzo rozczarowana próbnym makijażem ślubnym”.

  • Ta makijażystka albo nie ma dużego doświadczenia z pannami młodymi, albo po prostu chciała szybko zarobić. © spiritualien / Reddit

„Po nieudanej próbie uznałyśmy, że sama zrobię sobie makijaż na ślub”.

„Zapłaciłam sporo za tę okropną fryzurę”.

„Nie jestem fryzjerką, ale wydaje mi się, że to naprawdę zła fryzura”.

„Róbcie próbny makijaż! Dziewczyna, która mnie malowała, pozwoliła mi wyjść tak z salonu!”

„Tak, zapłaciłam za tę fryzurę. Chyba fryzjerka po prostu mnie nie polubiła”.

„Zrobiono mi fatalną depilację brwi... Na dolnych zdjęciach widać, jak je codziennie dorysowywałam makijażem. Robiłam to przez miesiące”.

„Czy przesadzam, czy to naprawdę wygląda okropnie? Gdy zaprotestowałam, powiedziano mi, że ten bałagan na skórkach zejdzie po kilku myciach rąk”.

„Niedawno miałam fatalną fryzurę, ale w końcu udało mi się ją dziś poprawić”.

„To był mój pierwszy manicure — chciałam zaokrąglony kształt, a dostałam spiczasty. Paznokcie mają różną długość i grubość, a manicurzystka nawet nie spiłowała żelu. Jestem rozczarowana”.

„Zapuszczałam włosy przez jakieś 3 lata i naprawdę chciałam grzywkę. A fryzjerka wszystko zepsuła”.

„Poprosiłam o pasemka i dostałam to”.

A oto historie osób, które miały niezapomniane doświadczenia w salonie fryzjerskim.

Zobacz, kto jest autorem zdjęcia poppanen / Reddit

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły