88-letnia Judy Dench już nie widzi i nie może czytać oraz 5 innych faktów o jej życiu

Judi Dench, znana brytyjska aktorka, od ponad sześciu dekad niezmiennie urzeka świat swoim niekwestionowanym talentem. Na okoliczność jej 88. urodzin zagłębiamy się w intrygujące, mniej znane szczegóły z życia legendy świata rozrywki.

Dench była pionierką Jamesa Bonda.

Judi Dench wywarła znaczący wpływ jako M w serii filmów o Jamesie Bondzie. Wcieliła się w tę postać jako pierwsza i wniosła do roli swój własny, niepowtarzalny styl i prezencję. Dench sportretowała tę bohaterkę w siedmiu filmach, m.in w Golden Eye (1995) czy Skyfall (2012). W Spectre (2015) natomiast odegrała krótką drugoplanową rolę.

Kreacja M, którą zaskarbiła sobie rzeszę sympatię oddanych fanów, spotkała się z pozytywnym odbiorem krytyków. Z kolei opinia „najlepszej dziewczyny Bonda” w ankiecie Cineworld Unlimited nie tylko stanowi ukoronowanie jej dotychczasowego dorobku aktorskiego, ale również trwałego wrażenia, jakie wywarła na widzach.

Ze względu na starcze zwyrodnienie plamki żółtej nie może już czytać i pisać.

AMD (starcze zwyrodnienie plamki żółtej) jest chorobą zwyrodnieniową oczu, która może utrudniać widzenie. Pomimo tego schorzenia aktorce nie brakuje determinacji do kontynuowania kariery aktorskiej. Wspomniała, że w przyszłym uczeniu się swoich kwestii zamierza wspomagać się pamięcią fotograficzną. Jej wytrwałość i determinacja są inspiracją dla wielu.

Uwielbia ogrodnictwo.

Poza aktorstwem Dench pasjonuje się ogrodnictwem. Bardzo kocha przyrodę i swego czasu prowadziła nawet własny program pt. Judi Dench: My Passion for Trees, w którym dzieliła się z widzami swoim zainteresowaniem drzewami oraz ich rolą w środowisku.

Dench nigdy nie poddała się operacji plastycznej i nie ma takich planów.

Judi Dench kilkukrotnie wyrażała swoje zdanie w kwestii starzenia się z godnością. Dawniej wprawdzie rozważała operacje plastyczne, ale uważa, że na takie zabiegi jest już dla niej za późno. Twierdzi bowiem, że jest na nie „za stara”. Podejście Dench do tej kwestii odzwierciedla jej akceptację własnego wieku i pragnienie bycia wierną sobie, szczególnie podczas dalszego budowania własnej marki w świecie aktorstwa. Jak mówiła: „Zastanawiam się, czy istnieje jakiś zabieg, którym można by to wszystko wyssać, a ja po wszystkim mogłabym wrócić do domu na kolację. Obawiam się jednak, że pod znieczuleniem wszystko by odpadło”.

Żałuje, że nie ma więcej dzieci.

W jednym z wywiadów Dench podzieliła się niespełnionym pragnieniem posiadania co najmniej sześciorga dzieci. To jeden z nielicznych aspektów życia osobistego, o którym aktorka tak otwarcie opowiedziała. „Chciałam mieć dom tętniący życiem, ale niestety tak się nie stało. Wyszłam za mąż, gdy na pewne rzeczy było już za późno, bo w wieku 36 lat” — wyjawiła.

Dench i jej mąż rozważali adopcję, ale na drodze stanęły wyzwania związane z ich wiekiem. Pod tym względem agencje adopcyjne są bardzo restrykcyjne. Niewykluczone, że moment, w którym oboje ukończyli 40 lat mógł być podstawą odmowy adopcji. Dench ceni sobie jednak swoją więź z córką Finty i wnukiem Samem. Rodzina jest ważnym aspektem jej życia. Kontakt i więź z najbliższymi dają aktorce bowiem szczęście i radość.

Mimo krótkiego epizodu w Zakochanym Szekspirze, otrzymała Oscara dla najlepszej aktorki drugoplanowej.

Jest jedną z niewielu aktorek, których kilkuminutowy występ został nagrodzony Oscarem. W filmie Zakochany Szekspir (1998) Dench wcieliła się w królową Elżbietę I i w całej produkcji pojawiła się zaledwie na 8 minut.

Wprawdzie występ Dench był bardzo krótki, ale wywarł na widzach tak ogromne wrażenie, że został nagrodzony złotą statuetką dla najlepszej aktorki drugoplanowej. Osiągnięcie to pokazuje nie tylko niezwykły warsztat aktorski, ale również jej moc do pozostawienia trwałego wrażenia nawet w tak krótkim czasie ekranowym.

Jej pierwszą rolą był ślimak.

W wieku 5 lat Judi zagrała w szkolnym przedstawieniu ślimaka. Odziana w dużą muszlę wykonaną przez ojca, miała czołgać się po scenie. Popełniła jednak błąd i stanęła na równe nogi, odsłaniając się spod kostiumu. Mimo to, publiczność uprzejmie zachęciła ją do kontynuowania roli, podkreślając tym samym uroczy i humorystyczny moment z wczesnej kariery aktorskiej Dench.

Jeśli podziwiacie Judi Dench tak samo jak my, musicie koniecznie zobaczyć, jak obecnie wyglądają aktorzy, których uwielbialiśmy oglądać w latach 90.