Wspomnienia o królowej Elżbiecie II: 19 fotografii, które ukazują, jak wielką miłością darzyła zwierzęta

Zwierzęta
rok temu

Miłość do zwierząt płynie w żyłach członków brytyjskiej rodziny królewskiej od pokoleń — począwszy od rodziców królowej Elżbiety II, a skończywszy na jej prawnukach. Wszyscy wydają się wręcz zauroczeni puszystymi, czworonożnymi przyjaciółmi człowieka. Przez lata rodzina królewska miała wiele psów i koni, a sama władczyni zasłynęła ze swojej dozgonnej miłości do futrzaków rasy corgi — i to do tego stopnia, że kojarzą się one dziś głównie z brytyjską monarchią.

Ekipa Jasnej Strony postanowiła powspominać zmarłą królową Elżbietę II i przygotowała galerię wzruszających zdjęć, które prezentują, jak silna więź łączyła ją z jej ukochanymi zwierzakami.

Królowa pokochała psy już w dzieciństwie.

Tę miłość wpoił królowej Elżbiecie II jej ojciec, który w 1933 roku wprowadził do rodziny pierwszego czworonoga.

Ann Ronan Picture Library/Image State/East News

Królowa szczególnie upodobała sobie psy rasy corgi.

Ale miała też psy innych ras, na przykład cocker spaniele.

Pierwszym psem, który zamieszkał w Pałacu Buckingham, był corgi o imieniu Susan.

Królowa była tak przywiązana do swojego pupila, że przemyciła go w podróż poślubną.

HUSSEIN ANWAR/EAST NEWS

Książę Edynburga ponoć nieszczególnie przepadał za psami rasy corgi i twierdził, że są „zbyt radosne”.

Ale to w żaden sposób nie zniechęciło królowej i niezmiennie rozkoszowała się swoimi zwierzakami.

Futrzani pupile królowej mają swój własny pokój w Pałacu Buckingham.

A królowa zabierała je ze sobą nawet na ważne spotkania.

STF/AFP/East News

W ciągu całego panowania monarchini miała ponad 30 psów.

AFP/EAST NEWS

Sympatycy rodziny królewskiej byli zachwyceni za każdym razem, gdy udało im się zobaczyć królową z psami na spacerze.

Książę William powiedział kiedyś, że psy były kluczem do uszczęśliwiania jego babci.

Na początku roku królowa przyjęła nowego członka psiej rodziny królewskiej — 4-letniego cocker spaniela.

Psy dodawały jej otuchy w trudnych sytuacjach.

Sprawiały, że czerpała więcej radości z dobrych chwil.

Królowa bardzo lubiła też konie. Dzień przed 96. urodzinami Jej Wysokość zapozowała do zdjęcia ze swoimi dwoma kucami o imionach Bybeck Katie i Bybeck Nightingale.

Jeśli sami macie zwierzaki, to pewnie doskonale wiecie, jak wiele radości wnoszą do życia. Co waszym zdaniem jest najlepsze w posiadaniu czworonoga?

Zobacz, kto jest autorem zdjęcia theroyalfamily / Instagram, theroyalfamily / Instagram

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!