16 niezidentyfikowanych przedmiotów, których przeznaczenie rozszyfrowano w sekundę

Pewnie każdy z nas miał kiedyś chęć przekopać się przez wszystkie rzeczy gromadzone na strychu, a przy tym natknął się na jakieś nieznane przedmioty. Są one często znakiem przeszłości, dawnych zasad i nawyków. Pewni internauci znaleźli takie skarby, których znaczenie było dla nich nieodgadnione. Dlatego też zwrócili się o pomoc na forum internetowym i otrzymali zaskakujące odpowiedzi.
Ekipa Jasnej Strony jest zawsze pełna podziwu wobec osób, które znajdują wyjaśnienia nawet dla najbardziej zagadkowych przedmiotów.
Odpowiedź: to inna wersja zwykłej procy. Strzela metalowymi kulkami. Włóż kulkę do gumowego worka, naciągnij i puść.
Odpowiedź: to stare urządzenie do robienia majonezu.
Odpowiedź: to siewnik do ziemniaków obsługiwany nogą.
Odpowiedź: „Ciekawi mnie kontekst, w jakim dostałaś ten prezent, bo dawniej używano tego podczas operacji, aby utrzymać usta pacjenta otwarte i zapobiec uduszeniu”
Odpowiedź: to „granie na czekanie” do telefonu stacjonarnego. Na górze kładło się telefon, aby uprzyjemnić czas rozmówcy, jeśli trzeba było odłożyć na chwilę słuchawkę podczas rozmowy.
Odpowiedź: to przeciwwaga do starych żyrandoli/lamp wiszących, których wysokość można było regulować.
Odpowiedź: to fiszbiny do gorsetu.
Odpowiedź: to szpula do latawca. Też taką miałem. Wygląda jak replika szpuli używanej w połowie XIX do początku XX wieku.
Odpowiedź: to wygląda na rury kominowe. Pewnie zostały zdemontowane przed zburzeniem domu albo odnawianiem kominka. Jeśli są przyczepione do ziemi, to może być jakaś wentylacja.
Odpowiedź: To rączka do noszenia książek. Przez otwory po bokach przeciągało się 2 paski, które przechodziły przez otwór po drugiej stronie i zaciskały się na książkach.
Odpowiedź: to piecyk gazowy z okresu pomiędzy latami 30. a 50. Na zdjęciu widać bok (zawór gazowy) i tył (ukryty otwór).
Odpowiedź: „to ostrzałka do kija bilardowego. Kij umieszczało się w otworze, żeby wyprostować i nadać kształt końcówce, a pilnik wsadza się w poziome wycięcie, żeby wyrównać końcówkę prostopadle. To coś jak temperówka do kijów bilardowych”.
Odpowiedź: to spinka do ubrań. Często nosiło się dwie sztuki i przypinało się do kołnierzyka sukienki, bluzki czy płaszcza. Dzięki takiej konstrukcji nie robiły dziur w materiale, w przeciwieństwie do broszki".
Odpowiedź: to łopatka do nagarniania jedzenia, dość popularna w XIX i XX wieku.
Odpowiedź: to przebieralnia dla górników. Haczyki i koszyki unosiły ich ubrania, żeby nie przeszkadzały pracownikom z innej zmiany.
Odpowiedź: to stare żelazko do wosku do nart.
Odpowiedź: to damska torebeczka popularna w XIX i na początku XX wieku.
Odpowiedź: to składany wieszak na krawaty.
Odpowiedź: to lampa operacyjna, ale brakuje do niej części.
Czy kiedyś natknęliście się na tajemnicze przedmioty? Który z nich wyglądał najdziwniej?