Gdyby nie miłość do muzyki Marek Sierocki nigdy nie spotkałby swojej żony. Jak się poznali?

Ludzie
9 miesiące temu

Marek Sierocki to ceniony dziennikarz muzyczny i prezenter. Od lat dzieli się swoją wiedzą na temat muzyki i tą pasją zaraża kolejne pokolenia. Prowadzący Szansy na sukces obchodził niedawno 64. urodziny. Dziennikarz utrzymuje swoje życie prywatne z dala od zainteresowania mediów. I choć praca jest dla niego niesamowicie ważna, to na pierwszym miejscu stawia rodzinę i ukochaną żonę Urszulę. A jak się poznali?

Człowiek orkiestra

Piotr WYGODA/East News

Kariera Marka Sierockiego rozpoczęła się na Festiwalu Młodzieży i Studentów w Moskwie, gdzie debiutował jako prezenter. Od połowy lat 80. prowadzi muzyczny kącik w Teleexpressie, w którym opowiada o najnowszych utworach polskich i zagranicznych wykonawców. Jego zaangażowanie w świat muzyki przyniosło mu również rolę dyrektora artystycznego festiwali w Opolu i Sopocie.

Marek Sierocki to nie tylko utalentowany dziennikarz, ale także świetny muzyk. Gra na akordeonie, współpracował z zespołami, był DJ-em i stworzył kilka znanych duetów z gwiazdami disco polo. Jego pasja do muzyki towarzyszy mu od dziecka i choć marzył o tym, by zostać muzykiem, to los miał dla niego inne plany.

Sierocki to nie tylko osobowość telewizyjna. W jego życiorysie znaleźć można również współpracę z kabaretem i radiem. Jest też autorem książek o tematyce muzycznej, a fani usłyszeć go mogli w roli komentatora Konkursu Piosenki Eurowizji.

Dziennikarz został uhonorowany Złotym Krzyżem Zasługi za „zasługi dla rozwoju telewizji publicznej, za osiągnięcia w pracy zawodowej i działalności społecznej”.

Piotr Molecki/East News

Spotkanie w rytmie muzyki

Maciej Billewicz/East News

Miłosna historia Marka i Urszuli Sierockich zrodziła się 40 lat temu na parkiecie warszawskiego klubu Hybrydy. W latach 80. dziennikarz pracował tam jako DJ. To właśnie w tym legendarnym miejscu połączyło ich uczucie. Od tamtej pory tworzą zgraną i kochającą się rodzinę. Mają jednego syna.

Marek Sierocki niechętnie opowiada o swoim życiu prywatnym, ale nie szczędzi komplementów swojej żonie Urszuli. W jednym z wywiadów powiedział: „Wielu rzeczy w kuchni uczę się od mojej żony, która świetnie gotuje. Uważam, że wspólne przygotowywanie, a później oczywiście także wspólne spożywanie posiłków jest fantastyczną sprawą, która zbliża ludzi”.

Dziennikarz zawsze może liczyć na swoją żonę. Przyznał niedawno, że leczył się na nowotwór prostaty. Dzięki wsparciu żony i opiece wspaniałych lekarzy udało mu się pokonać chorobę. To doświadczenie sprawiło, że przewartościował swoje życie. „Doszedłem do wniosku, że nie ma nic ważniejszego niż zdrowie i rodzina. Nabrałem dystansu do świata. Przestałem się spieszyć i okazuje się, że nigdzie się nie spóźniam. Mniej na siebie biorę i żyję spokojniej” — wyznał dziennikarz.

Zobacz, kto jest autorem zdjęcia Piotr WYGODA/East News, Maciej Billewicz/East News

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły