Nie tylko grzeczność — prawdziwy powód, dla którego stewardessy witają cię na pokładzie

Ciekawostki
19 godziny temu

Uśmiechnięte powitanie stewardessy, gdy wchodzisz na pokład samolotu, może wydawać się czymś naturalnym, na co mało kto zwraca uwagę. Choć wygląda to na zwykłą uprzejmość, za tym przyjaznym „dzień dobry” kryje się coś więcej, niż mogłoby się wydawać.

Możesz się zdziwić, ale to wcale nie ma wiele wspólnego z grzecznością — za tym gestem kryje się głębszy i poważniejszy powód. Sprawdźmy, co naprawdę oznacza to codzienne lotnicze przywitanie.

To coś więcej niż przyjazny gest.

Choć powitanie załogi może wyglądać na miły gest, nie chodzi tu wyłącznie o uprzejmość. Okazuje się, że stewardesy i stewardzi w tym momencie zajmują się czymś znacznie poważniejszym niż tylko serdecznym powitaniem pasażerów.

Kat Kamalani z Salt Lake City w stanie Utah zdradziła na TikToku sekrety swojej pracy, m.in. to, dlaczego stewardesy „mierzą cię wzrokiem” już przy wejściu na pokład. Kiedy pasażerowie śpieszą się, by znaleźć swoje miejsca i schować bagaże, personel pokładowy robi coś więcej niż tylko wskazywanie drogi.

W swoim filmie Kat wyjaśnia, że w rzeczywistości stewardesy oceniają każdego pasażera.

Ocena zdolności pasażera do lotu.

W chwili, gdy wchodzisz na pokład, załoga dyskretnie ocenia, czy nadajesz się do lotu. Są przeszkoleni, by wychwycić oznaki upojenia alkoholowego lub choroby, mogących stwarzać zagrożenie podczas lotu. Bełkotliwa mowa, chwiejny chód czy widoczne objawy złego samopoczucia to sygnały ostrzegawcze.

Jeśli pasażer wygląda na zbyt chorego lub nietrzeźwego, może zostać niedopuszczony do lotu — wszystko w trosce o bezpieczeństwo innych.

Identyfikują również potencjalnych pomocników w sytuacjach kryzysowych.

Poza oceną kondycji załoga wypatruje również tzw. „osób sprawnych fizycznie” (ang. Able-Bodied Persons — ABP). To pasażerowie, którzy w razie awaryjnej sytuacji mogliby pomóc — np. przy ewakuacji czy udzielaniu pierwszej pomocy.

Profesjonalni lekarze, pielęgniarki, strażacy czy wojskowi często zaliczają się do tej grupy. Czasem sami informują załogę o swoich kwalifikacjach, co jest bardzo mile widziane.

Powitanie pasażerów pomaga załodze wykryć nietypowe lub podejrzane zachowania.

Pierwsze przywitanie to również nieformalna kontrola bezpieczeństwa. Stewardesy są szkolone, by natychmiast wychwytywać zachowania mogące wskazywać na zagrożenie.

Nietypowe zdenerwowanie, unikanie kontaktu wzrokowego czy inne podejrzane zachowania z pewnością przyciągną ich uwagę.Ta czujność stanowi dodatkową warstwę ochrony — poza standardowymi procedurami kontroli na lotnisku.

Witając się, załoga zapewnia pasażerom komfort i wsparcie.

Wreszcie — powitanie pozwala również ocenić poziom komfortu pasażerów. Osoby wyglądające na zestresowane lub zaniepokojone mogą zostać zapamiętane, by załoga mogła zaoferować im dodatkowe wsparcie w trakcie lotu. Wczesne nawiązanie kontaktu sprawia, że pasażerowie czują się zaopiekowani i chętniej zgłaszają ewentualne problemy.

A oto przerażający powód, dla którego załogi lotnicze przyciemniają światła w kabinie podczas startu i lądowania. I nie — wcale nie po to, żebyśmy mogli się zdrzemnąć.

Zobacz, kto jest autorem zdjęcia wavebreakmedia_micro / Freepik

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły