16 osób, które zrobiły coś tak dziwnego, że po prostu nie wiemy, jak to skomentować

Duża wypłata może wywrócić życie do góry nogami. Ale nie chodzi tylko o to, co ty zrobisz z pieniędzmi — tylko o to, co o tym myśli twoje otoczenie. Kiedy rodzina zaczyna oczekiwać, że się podzielisz, sytuacja może się skomplikować. Czy zatrzymanie wszystkiego dla siebie jest samolubne, czy rodzina chce cię wykorzystać? W takiej sytuacji człowiek kwestionuje wszystko, co wie.
W zeszłym miesiącu dostałam ogromną premię, bo zdobyłam dla firmy ważny kontrakt. Nagle wszyscy zaczęli mnie traktować jak swoją osobistą skarbonkę. Zadzwoniła do mnie podekscytowana mama i powiedziała: „Teraz możesz nam pomóc! Kup nam większy dom i opłać czesne swojej siostry!”. Zaskoczyła mnie jej bezczelność. Rozłączyłam się.
Tego samego dnia zadzwoniła do mnie zapłakana siostra. „Rodzice się wściekli. Mówią, że jesteś samolubna” — powiedziała. „Opowiadają wszystkim, że nie chcesz się podzielić pieniędzmi”. Nie mogłam w to uwierzyć — pomagałam ich przez tyle lat, a teraz mnie oczerniają.
Wcale nie zamierzałam przepuścić tych pieniędzy. Miałam inne cele: spłacić dług, zainwestować w skromny dom i zaoszczędzić resztę. Planowałam zakup prezentów dla bliskich, ale po tym, co się stało, nie jestem pewna, czy zasłużyli nawet na to.
Teraz nie wiem, co zrobić. Kocham rodzinę, ale mam wrażenie, że chcą mnie wykorzystać. Czy to źle, że chcę przeznaczyć pieniądze na zabezpieczenie swojej przyszłości?
Jeśli poważnie traktujesz swoje bezpieczeństwo finansowe, to bardzo słusznie. Ważne, żeby znaleźć równowagę, która pozwoli ci zadbać o bliskich bez narażania własnej przyszłości. Znamy historie ludzi, którzy znaleźli się w podobnej sytuacji.