13 historii, które pokazują, jak nieprzewidywalne może być życie

miesiąc temu

Życie bywa jeszcze bardziej nieprzewidywalne niż filmy ze zwrotem akcji. Warto pamiętać, że nawet tak nieprzyjemne sytuacje jak spędzenie nocy na dworcu kolejowym czy burzliwy rozwód mogą mieć szczęśliwe zakończenie.

  • Moja przyjaciółka przez kilka lat dzieliła mieszkanie ze swoim sąsiadem, ale on w końcu zdecydował się wykupić jej udział. Dzień przed otrzymaniem pieniędzy wysłała mi wiadomość, że ma zapalenie wyrostka robaczkowego i jedzie do szpitala, bo musi mieć operację. Poprosiła mnie, abym dokonała transakcji za nią i upewniła się, że jej sąsiad nie wykorzysta tej sytuacji. Możecie sobie wyobrazić nastrój, z jakim przywitałam go w banku. Wciąż pamięta moją bojową postawę. A tak na marginesie to jesteśmy małżeństwem od pięciu lat i mamy dwójkę dzieci.
  • Babcia mojej mamy poszła na przystanek tramwajowy, podeszła do pewnego przystojnego chłopaka i poprosiła, żeby naprawił jej płot za opłatą. Chłopak okazał się bardzo inteligentny i od razu przyjął tę dorywczą pracę. Tego samego dnia, kiedy moja mama wróciła do domu ze szkoły, na płocie siedział jej przyszły mąż. © bladNorway / Twitter
  • Moja znajoma przeszła przez trudny rozwód. Nie miała gdzie się podziać i półtora roku spędziła w strasznej depresji. W końcu kupiła sobie nowe mieszkanie na parterze. Po jakichś 2 latach zepsuł jej się komputer i poprosiła sąsiada z 4. piętra, żeby przyszedł i rzucił na niego okiem. Od tamtej pory są razem i nie potrafią zrozumieć, jak wcześniej mogli bez siebie żyć. Teraz jadają na parterze, a śpią na 4. piętrze.
  • Moi rodzice poznali się na weselu wspólnego znajomego. Mama twierdzi, że kiedy wodzirej ogłosił wolny taniec, 5 facetów na raz pobiegło w jej stronę, ale tata był najszybszy. Podobno trochę żałowała, że nikt bardziej atrakcyjny go nie wyprzedził, ale potem przetańczyła z nim cały wieczór. Tata zapomniał poprosić ją o jakiś kontakt, więc całą noc przesiedział pod jej progiem. Rano odprowadził ją na stację kolejową i znów zapomniał zapytać o numer telefonu. W końcu sama mu go podała, gdy pociąg już odjeżdżał. Zapamiętał go, zadzwonił do niej i trzy lata później wzięli ślub. © Pure_christal / Twitter
  • Poznałam mojego męża w szpitalu. Pracował tam, a ja byłam częstą pacjentką. Wiedział, że nie jestem zainteresowana randkami, więc został moim przyjacielem. Przynosił mi do pokoju żonkile albo sok jabłkowy. Załatwiał mi też dodatkowe ciepłe koce i siedział ze mną przed rozpoczęciem swojej zmiany i po jej zakończeniu. W rezultacie odkryłam, że bardzo go lubię, a w tym roku obchodziliśmy naszą 12. rocznicę. © GypseboQ / Reddit
  • Kiedy przeprowadziłam się do Japonii, zupełnie nie rozumiałam tamtejszego języka. Pewnego razu byłam w supermarkecie przez około 15 minut z telefonem komórkowym w ręku, próbując dowiedzieć się, który ryż powinnam kupić. Nagle jakiś facet odezwał się do mnie w moim ojczystym języku i przyszedł mi na ratunek. Wymieniliśmy się kontaktami i od tamtej pory się spotykamy. © Bailey Elizabeth / Quora
  • Moja znajoma przechodziła przez trudny rozwód i została wyrzucona z domu w środku nocy z jedną walizką. Poszła na stację kolejową, by poczekać na świt i zastanowić się, co dalej. Podszedł do niej niezbyt atrakcyjny mężczyzna i zaprosił ją na kawę, a ona opowiedziała mu swoją smutną historię. Później zaproponował, by pojechała z nim do sąsiedniego miasta, gdzie miał pilną sprawę do załatwienia. Powiedziała mu, że poczeka na niego na stacji kolejowej. W rzeczywistości zamierzała sobie stamtąd pójść, ale zasnęła, ponieważ była bardzo zmęczona. Szczęściarz był bardzo zadowolony, że na niego czekała. Są już małżeństwem od wielu lat.
  • Ćwiczyłam na siłowni i za bardzo się przeforsowałam. Nagle dostałam zawrotów głowy i zrobiło mi się czarno przed oczami. Zaczęłam mdleć, ale złapał mnie jakiś mężczyzna. Próbował pomóc mi dojść do siebie, zadając pytania wymagające koncentracji. Gdy zobaczył, że nic mi nie jest, jego pytania zaczęły przypominać flirt: jak mam na imię, czy dam mu swój numer i czy pozwoliłabym, żeby rycerz w lśniącej zbroi zaprosił mnie kiedyś na randkę. Rozśmieszył mnie i zdobył mój numer. © super-ro / Reddit
  • Spotkaliśmy się na imprezie i kiedy miałam już wychodzić, poszedł ze mną do pokoju dziecięcego, gdzie zostawiliśmy płaszcze. Gdy weszliśmy do środka, zapytał mnie: „Jakim kolorem chciałabyś zapisać mi swój numer telefonu?”. Jestem jego żoną od 20 lat. © Constantlearner01 / Reddit
  • Poznałam mojego przyszłego męża przez telefon, bo moja znajoma przypadkowo podała mi zły numer — pomyliła się o jedną cyfrę. Kilka dni później napisałam do niej wiadomość, pytając, co robi, a ona odpowiedziała: „Naprawiam samochód”.
    Byłam pod wrażeniem i odpisałam jej: „Ale masz fajne hobby, dziewczyno!”. Wtedy dostałam odpowiedź: „Właściwie to jestem mężczyzną”. Zadzwoniliśmy do siebie, poszliśmy na randkę i jesteśmy razem od 13 lat, a nasz syn ma 11 lat.
  • Studiowaliśmy razem i mieszkaliśmy w tym samym akademiku, ale nigdy nie odważyłem się z nią porozmawiać, ponieważ myślałem, że nie zainteresuje się takim facetem jak ja. Nie podobały mi się żadne inne dziewczyny, więc postanowiłem skupić się na nauce. Ale potem zobaczyłem ją ponownie i zachwyciło mnie jej piękno.
    Okazało się, że należała do grupy znajomych mojego przyjaciela. Zebrałem się na odwagę i poprosiłem go, aby jej powiedział, że chcę z nią chodzić. Nie zgodziła się, ale zaproponowała przyjaźń. Po kilku randkach stałem się jednak dla niej kimś więcej. Teraz mam piękną żonę i trójkę dzieci. © Zlatan Hazizimovic / Quora

Kochamy niespodzianki i jesteśmy pewni, że wielu z was również je uwielbia — właśnie dlatego na pewno docenicie historie, które zebraliśmy w tym artykule.

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły