Chłopak, którego w młodości rówieśnicy nazywali „małpą”, na przekór wszystkim założył własnego Vloga

11 miesiące temu

17-letni Lalit Patidar ze środkowych Indii choruje na hipertrichozę, rzadkie schorzenie genetyczne powodujące nadmierny porost włosów na całym ciele, w tym na twarzy. Z tego powodu w dzieciństwie rówieśnicy nazywali go „małpim chłopcem” i nie był on w stanie nawiązać żadnych przyjaźni. Ale to już przeszłość: teraz wiedzie normalne życie towarzyskie i nawet prowadzi własnego vloga.

Rodzice Lalita byli zaskoczeni, gdy zobaczyli go po raz pierwszy.

Gdy Lalit przyszedł na świat, jego matka była zaskoczona, gdy zobaczyła, że całe jego ciało było pokryte włosami. Ojciec chłopca wspominał również, jak pielęgniarka, która opiekowała się nim tuż po urodzeniu, była zszokowana jego wyglądem i wezwała lekarza, aby go sprawdzić. Ten jednak zapewnił, że nie ma się czym martwić i że Lalitowi nic nie jest. Po prostu ogolił włosy jej syna i nie zrobił nic więcej.

Przez wiele lat rodzina była bezradna wobec stanu Lalita i próbowała niezliczonych zabiegów i środków zaradczych, które w żaden sposób nie pomagały: „Te włosy ani nie rosną ani się nie skracają. Wszystkim mówimy, że to wada wrodzona” — mówiła matka.

Schorzenie Lalita dotyka około 1 na 340 milionów ludzi.

.

Hypertrichoza to schorzenie, które powoduje nietypowy pozrost włosów na całym ciele. Jest również nazywane zespołem wilkołaka ze względu na fizyczne podobieństwo do tych mitycznych stworzeń. Eksperci mówią, że stan ten powodują przede wszystkim mutacje genów i nie jest on związany z męskimi hormonami. Hipertrichoza jest bardzo rzadkim schorzeniem. Dotyka bowiem 1 na 340 milionów ludzi, co oznacza, że na świecie odnotowano zaledwie 50 jej przypadków na całym świecie.

Nadmierne owłosienie powoduje duży dyskomfort na jego twarzy.

Z powodu hipertrichozy Lalit mierzy się z licznymi trudnościami w życiu codziennym. Ma trudności z widzeniem, jedzeniem i oddychaniem. „Chciałbym, żeby włosy zniknęły i żebym mógł dorastać bez nich. Chciałbym się ich pozbyć” — wyznał.

Jak mówił, włosy dostają się do jego oczu, co znacząco utrudnia widzenie. Z kolei podczas jedzenia wpadają do jego ust, powodując dodatkowy dyskomfort. Miewa również trudności z oddychaniem.

Poza tym Lalit miał również problemy w życiu towarzyskim.

Oprócz fizycznych trudności, jakich schorzenie Lalita przysparza mu każdego dnia, chłopiec musiał stawiać czoła licznym wyzwaniom również w sferze interakcji społecznych. Ze względu na swój wygląd jego rówieśnicy bardzo często mu dokuczali.

Jego przyjaciel wyznał, że gdy spacerowali po okolicy, inne dzieci wyśmiewały go i nazywały „małpą”. Niektóre wręcz rzucały w niego kamieniami. Jednak nauczyciel upomniał całą klasę i pouczył uczniów, że z nikogo nie wolno się śmiać, w tym z Lalita. Potem dokuczanie ustało i wszyscy zaczęli się razem bawić.

Mimo tak przykrych doświadczeń dziś Lalit wiedzie życie zwykłego nastolatka.

Pomimo licznych wyzwań tak fizycznych jak i społecznych, dziś Lalit wiedzie normalne życie jak każdy inny nastolatek i zaakceptował swoje schorzenie. Szczęśliwie, przykre słowa, jakie słyszał w dzieciństwie nie powstrzymały go przed realizowaniem pasji i nawiązywaniem nowych przyjaźni. Po ukończeniu studiów marzy mu się praca policjanta. Obecnie jest aktywnym vlogerem i jego konto na Instagramie śledzi ponad 100 tysięcy użytkowników.

Zobacz, kto jest autorem zdjęcia lalitpatidar520 / Instagram, lalitpatidar520 / Instagram

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły