16 niespodzianek, które twórcy ukryli w naszych ulubionych filmach

2 lata temu

Filmowcy często zostawiają w swoich dziełach ukryte wiadomości, a kinomani z lubością później je rozszyfrowują. Czy pamiętacie może finałową sekwencję z Incepcji? Odpowiedź na nurtujące pytanie związane z tą sceną została udzielona dopiero niedawno.

Ekipa Jasnej Strony zebrała kilka smaczków z popularnych filmów, które można jednak łatwo przeoczyć, nawet jeśli oglądało się je po wielokroć. A może niektórym z was już wcześniej udało się odkryć zebrane poniżej niespodzianki?

Pewnie nieraz zadawaliście sobie pytanie, dlaczego w filmie Kevin sam w domu jeszcze przed dotarciem na lotnisko nikt nie zauważył, że brakuje Kevina. Wszystkim dzieciom rozdano przecież bilety. Gdzie podziały się zatem bilety małego urwisa?

Okazuje się, że był to planowany zabieg twórców filmu. Jedna ze scen przedstawia sprzeczkę, która miała miejsce w kuchni. Podczas kłótni przy stole, gdzie leżały dokumenty i bilety, doszło do ich zabrudzenia. Ojciec Kevina zaczął wycierać stół i razem z brudnymi chusteczkami wyrzucił bilety Kevina — widać je wyraźnie w koszu na śmieci. Oto cała tajemnica: następnego dnia rano wszystkie dzieci dostały bilety, ale mały Kevin został sam w domu.

W filmie Deadpool 2 pojawiają się co najmniej dwie epizodyczne role odtwarzane przez wybitnych aktorów. Pierwsza z nich jest dość dobrze znana — to jednosekundowe wystąpienie Brada Pitta w roli Vanishera, czyli postaci, której nikt nie widzi przez większość filmu. Pomysł na dodanie gwiazdora Hollywood do epizodu został zrealizowany dopiero pod koniec zdjęć. Według Ryana Reynoldsa Brad zagrał w filmie za filiżankę kawy. „Usłyszałem, że jako wynagrodzenie chce tylko kawę i zapytałem: »Masz na myśli filiżankę kawy czy sieć kawiarni?« Powiedziano mi, że chodzi mu tylko o zwykły kubek kawy”.

W innej scenie widzimy dwóch facetów dyskutujących o przewadze mokrych chusteczek nad zwykłym papierem toaletowym. Tymi postaciami byli w rzeczywistości Alan Tudyk i przebrany Matt Damon. Jednak w napisach końcowych Damon jest wymieniony jako Dickie Greenleaf, postać z filmu Utalentowany pan Ripley, w którym wystąpił przed laty. Pseudonim ten został użyty celowo, ponieważ Tom Ripley (postać grana przez Matta Damona) został zabity przez Greenleafa (granego przez Jude’a Lawa) i podróżował po świecie, używając jego nazwiska, koneksji i pieniędzy.

W ukochanej kreskówce wielu osób, czyli Królu Lwie, również ukryty jest pewien ciekawy szczegół. Przez cały film pazury Skazy są w pozycji bojowej, w przeciwieństwie do pazurów innych lwów.

Jak wszyscy pamiętamy, główny bohater Truman Show żyje pod czujnym okiem licznych ukrytych kamer, a jego życie obserwują miliony widzów. Być może nie zauważyliście, ale jedna z kamer jest ukryta również w jego pierścionku.

Quentin Tarantino uwielbia zostawiać w swoich filmach ukryte smaczki i Pulp Fiction nie jest w tej kwestii żadnym wyjątkiem. Fabuła filmu rozwija się nieliniowo. W pierwszym segmencie widzimy parę włamywaczy o imionach Ringo i Yolanda, którzy siedzą w kawiarni i dyskutują o nadchodzącym napadzie. Wyciągają broń, a zaraz potem rozpoczynają się napisy początkowe.

Film kończy się sceną w tym samym barze. Podczas gdy włamywacze omawiają swój plan, widzowie towarzyszą głównym bohaterom — Vincentowi i Julesowi (to postaci grane przez Johna Travoltę i Samuela L. Jacksona) — rozmawiającym o tym, że Jules chce wycofać się ze świata przestępczego. W pewnym momencie Vincent wstaje i idzie do toalety. Jeśli bacznie przyjrzycie się pierwszej scenie filmu, to za Yolandą zobaczycie Vincenta idącego do toalety!

A tak swoją drogą, za każdym razem, gdy Vincent idzie do łazienki, zaczynają się dziać złe rzeczy. Kiedy bohater wraca z toalety za pierwszym razem, zastaje Mię Wallace w ciężkim stanie po przedawkowaniu kokainy, a za drugim trafia w sam środek napadu w kawiarni. Z kolei za trzecim razem ginie — Butch (Bruce Willis) podczas niespodziewanego spotkania zabija go przy użyciu broni palnej.

A teraz przypomnijmy sobie ostatnią scenę z filmu Incepcja. Cobb, postać grana przez Leonardo DiCaprio, kręci bączkiem, aby sprawdzić, czy jest w rzeczywistości, czy też nie (jeśli bączek nie spadnie, to znaczy, że nadal śpi). Nie wiadomo jednak, czy zabawka spada, czy nie, bo film nagle się urywa, a widzowie pozostają w niepewności.

Niedawno Michael Caine, który grał Milesa, teścia głównego bohatera, ujawnił kilka szczegółów na temat filmu. Aktor miał pretensje do reżysera Christophera Nolana, ponieważ nie rozumiał, kiedy film pokazywał ich „we śnie”, a kiedy w „w rzeczywistości”. Nolan odpowiedział: „Kiedy pojawiasz się na ekranie, widzimy rzeczywistość”.

Wróćmy zatem do wspomnianej ostatniej sceny, w której pojawia się postać Caine’a. Dzwoni on do dzieci Cobba, co oznacza, że w końcu udało mu się naprawdę wrócić do rodziny i bączek spadnie ze stołu.

W produkcji Spider-Man: Homecoming ukryta jest taka oto niespodzianka: jeśli wpiszecie w przeglądarce adres internetowy filmiku, który ogląda Peter w jednej ze scen, otworzy się zwiastun właściwego filmu. Możecie to sprawdzić tutaj.

Twórcy Ojca chrzestnego zasugerowali, że Vito Corleone będzie wyglądał bardziej złowrogo, jeśli widzowie nie będą widzieli jego oczu podczas ważnych rozmów. Sztuczka zadziałała, a Marlon Brando popisowo wcielił się w swoją rolę.

Czasami filmowcy ukrywają niespodzianki również w kostiumach bohaterów. Weźmy dla przykładu Białą Czarownicę z filmu Opowieści z Narnii: Lew, Czarownica i stara szafa. Jej wizerunek zmienia się w trakcie filmu, pokazując, że wieczna zima stopniowo ustępuje. Na początku Czarownica ma na sobie futrzane stroje, a pod koniec stają się one coraz lżejsze i prostsze. Odwilż można dostrzec także w wielkiej lodowej koronie, którą nosi Tilda Swinton — w trakcie seansu stopniowo topnieje, aż w końcu całkowicie znika.

Fanami filmowych niespodzianek są także twórcy Uniwersum Marvela — smaczki można znaleźć niemal w każdym filmie ich autorstwa. Czasami ukrywają nieznane powszechnie fakty na temat bohaterów, np. w filmie Capitain Ameryka: Pierwsze starcie można zobaczyć datę urodzenia Kapitana Ameryki. Okazuje się, że to 4 lipca, czyli Dzień Niepodległości Stanów Zjednoczonych.

Czy wiedzieliście, że Na’vi w filmie Avatar ma 4 palce u rąk, podczas gdy Jake ma ich 5?

Twórcy kinowi bardzo często przemycają w swoich filmach hołd dla innych znanych dzieł. W filmie Mr. & Mrs. Smith można zobaczyć scenę, w której postać grana przez Brada Pitta przesłuchuje zakładnika. Na koszulce mężczyzny wyraźnie widać napis Fight Club — tytuł legendarnego filmu, w którym Pitt zagrał jedną z najlepszych ról w swojej karierze.

Twórcy animacji Potwory i spółka doskonale przemyśleli nie tylko psychologię i fizjonomię występujących postaci, ale świetnie dobrali także przedmioty, które je otaczają. Przykładowo fotel Sullivana ma specjalny otwór na jego ogon.

Studio Pixar słynie z ukrytych niespodzianek i nawiązań do poprzednich filmów. Z wielką dbałością traktują także najmniejsze szczegóły. Spójrzcie tylko: animatorzy narysowali nawet maleńkie włoski na twarzy bohatera filmu Coco!