17 osób, które podzieliły się genialnymi lifehackami ułatwiającymi życie

Kiedy ciężki dzień dobiega końca i wreszcie możemy położyć się spać, wielu z nas robi pewną niewytłumaczalną rzecz. Nie zdając sobie z tego sprawy, pocieramy o siebie stopy, aby łatwiej zapaść w sen. To zagadkowe zachowanie wywołuje wiele pytań i dyskusji w internecie.
Ekipa Jasnej Strony uwielbia intrygujące tematy, dlatego postanowiliśmy dowiedzieć się, czym spowodowany jest ten osobliwy zwyczaj.
Pocieranie stóp w łóżku na pierwszy rzut oka wydaje się zupełnie nieszkodliwe, ale niestety nie zawsze tak jest. Istnieje dolegliwość zwana okresowymi zaburzeniami ruchowymi kończyn — wpływa ona na zdrowie nóg i powoduje powtarzające się skurcze lub mioklonie (nagłe, mimowolne ruchy podczas snu). To z kolei nierzadko ma negatywny wpływ na organizm i prowadzi do senności w ciągu dnia. Jeśli często zdarzają się wam takie rytmiczne ruchy kończyn we śnie i ocieranie ich o siebie w łóżku, powodem może być właśnie to schorzenie.
Jeśli podczas leżenia odczuwacie w nogach różnego rodzaju parestezje i ulgę przynosi wam jedynie pocieranie lub poruszanie kończynami, możecie cierpieć na zespół niespokojnych nóg. To neurologiczne zaburzenie sensoryczne, które z reguły nie pozwala dobrze wypocząć. Aby upewnić się, że dotknęła was ta choroba, musicie skonsultować się z lekarzem.
Pocierając o siebie stopy, niekiedy staramy się po prostu wygodnie ułożyć i poczuć komfortowo. W ten sposób tworzymy efekt bliskiego dotyku na naszej skórze, co sprawia, że wchodzimy w stan relaksu. Jak wiadomo, skóra jest bardzo wrażliwa na bodźce zewnętrzne, więc jej stymulacja może znacząco wpływać na możliwość odprężenia się po dniu pełnym stresu.
Poruszanie stopami może stać się dla nas zwyczajnym elementem zasypiania i wcale nie musi mieć nic wspólnego ze stanem chorobowym lub konkretnym zjawiskiem fizjologicznym. Okazuje się, że wiele osób ociera o siebie stopy w łóżku, nawet tego nie odnotowując. Możliwe, że ten zwyczaj początkowo miał związek z którymś z wyżej wymienionych powodów, ale z czasem przekształcił się w nawyk.
Czy pocieracie o siebie stopy podczas zasypiania? Wiecie, dlaczego to robicie?