18 ciekawych historii, które wydarzyły się w kawiarniach i restauracjach

Wiedzieliście, że na ludzkiej skórze w zasadzie bez przerwy panoszą się mikroskopijne roztocza? Może to brzmieć przerażająco, ale te małe pajęczaki zadomowiły się na naszych twarzach już chwilę po tym, jak przyszliśmy na świat. Co ciekawe, ich obecność jest dla nas w pewnym sensie korzystna. Zanim jednak zdecydujemy, czy faktycznie są nieszkodliwe, powinniśmy zapoznać się z faktami.
Ekipa Jasnej Strony jest zdumiona informacjami o tych mikroskopijnych pajęczakach. Chcemy więc podzielić się z wami tym, czego się o nich dowiedzieliśmy.
Wspomniane roztocza współistniały z człowiekiem podczas całej jego ewolucji, a te, które znajdują się obecnie na ludzkich twarzach, są rzeczywiście powiązane z naszymi przodkami. Gdy ewoluowaliśmy i wędrowaliśmy po Ziemi, roztocza przemieszczały się wraz z nami. Dzięki temu, badając te maleńkie pajęczaki, naukowcy mogą dowiedzieć się, gdzie żyli nasi protoplaści.
Istnieją 2 rodzaje roztoczy, które żyją na ludzkiej skórze, a jeden z nich szczególnie upodobał sobie naszą twarz. Te stworzenia są blisko spokrewnione z pająkami, przebywają na tłustych częściach cery i żywią się tłuszczem oraz martwymi komórkami. Naukowcy odkryli również, że na każdych 3 centymetrach kwadratowych skóry mieszkają mniej więcej 2 roztocza.
Uwielbiają pełzać w ciemności, a gdy świeci jasne światło, najprawdopodobniej przestają się poruszać. Zazwyczaj kopulują w nocy, a później składają jaja w porach skóry lub mieszkach włosowych.
Generalnie roztocza żyjące na naszych twarzach są nieszkodliwe. Może się to jednak zmienić, jeśli ich liczba wzrośnie. Wówczas często pojawia się trądzik różowaty, czyli zaczerwienienie w określonych częściach twarzy. Osoby ze słabszym układem odpornościowym i chorobami skóry są bardziej narażone na tego typu objawy. Jeśli zauważycie je u siebie, lekarz może określić liczbę roztoczy i przepisać wam odpowiednie leki.
W większości przypadków obecność roztoczy nie wywołuje żadnych objawów. Pajęczaki mogłyby żyć tygodniami na waszej twarzy, a wy nawet byście tego nie zauważyli. W rzeczywistości niewielka liczba tego rodzaju roztoczy może mieć korzystny wpływ na skórę, ponieważ usuwają one nadmiar martwego naskórka.
Niewielka liczba roztoczy prawdopodobnie nie wywoła żadnych problemów lub objawów; nie należy się więc niepotrzebnie martwić. Jeśli jednak na waszej twarzy zamieszka zbyt dużo pajęczaków, na początku zapewne zauważycie, ze wasza skóra stała się szorstka. Możecie również zaobserwować pieczenie, zwiększoną wrażliwość, zaczerwienienie, łuszczenie się i swędzenie, a nawet egzemę. W takim przypadku oczywiście najlepiej wybrać się na wizytę do dermatologa.
Czy kiedykolwiek dostrzegliście u siebie symptomy, które mogłyby oznaczać zbyt dużą liczbę roztoczy na waszej skórze? Czy chcielibyście dowiedzieć się więcej na któryś z poruszonych tutaj tematów?