Zabroniłam szwagierce kontaktów z moim dzieckiem po tym, jak zrobiła sobie przerażający żart

3 tygodnie temu

Nigdy nie możemy być do końca pewni, z jaką rodziną się połączymy, gdy bierzemy ślub. To sprawia, że trafienie na cudownych teściów ma w sobie coś z gry na loterii. Niektórzy mają szczęście i dzięki małżeństwu zyskują dodatkowych rodziców i rodzeństwo, ale niestety nie zawsze tak jest. Czasami nasi nowi członkowie rodziny są inni niż byśmy chcieli, a nawet próbują ukraść nasze dziecko. Właśnie taka sytuacja przydarzyła się pewnej kobiecie, która opisała swoje doświadczenia na Reddicie. Po tym jak bohaterka naszego artykułu urodziła syna, jej relacje ze szwagierką stały się bardzo napięte.

Ta rodzina wydawała się normalna... aż do pewnego dnia.

Pewna 26-letnia kobieta opowiedziała ostatnio na portalu społecznościowych Reddit swoją historię, która wywołała wiele emocji zarówno w jej rodzinie, jak i wśród internautów.

Zaczęła swój post od ogłoszenia, że niedawno została mamą. Jej rodzinne relacje układały się dobrze, dopóki nie zdecydowała, że nadszedł czas, aby jej dziecko poznało swoich krewnych.

Kobieta napisała: „Mam 26 lat i w zeszłym miesiącu urodziłam synka. Chciałam odczekać kilka tygodni, zanim zorganizuję odwiedziny bliskich, aby go poznali. W końcu zaprosiłam siostrę, brata i rodziców mojego męża. Moja mama, tata i siostra także się zjawili. Na widok dziecka szwagierka prawie zaczęła płakać i bardzo się nad nim roztkliwiała”.

Na początku pierwsze spotkanie dziecka z krewnymi przebiegało dobrze, ale potem, ku zaskoczeniu wszystkich, sytuacja wymknęła się spod kontroli.

Zachowanie szwagierki było przerażające.

Kobieta kontynuowała swoją opowieść: „Kiedy postanowiłam nakarmić swoje dziecko, ona prawie nie chciała mi go oddać i ciągle próbowała udzielać mi wskazówek. Podziękowałam jej i powiedziałam, że dam sobie radę sama. Wtedy się obraziła i stwierdziła: «Och, ktoś, kto nawet nie chciał mieć dzieci, da sobie radę?»”

Kobieta ujawniła: „To prawda, mój mąż i ja zamierzaliśmy poczekać z powiększaniem rodziny jeszcze przez około 2 lata, ponieważ żadne z nas nie było pewne, czy jesteśmy gotowi, więc woleliśmy się wstrzymać. Ale cóż, zaszłam w ciążę i zdecydowaliśmy się, że zostaniemy rodzicami”.

Oto jak dalej potoczyła się ta historia: „Słysząc słowa szwagierki, zapytałam ją: «Słucham?», a ona na to: «Cóż, pomyślałam sobie, że skoro staram się o dziecko dłużej niż ty, a w dodatku nawet nie byłaś pewna, czy chcesz zostać matką... to może mogłabym ci zabrać synka?». Nazwałam ją wariatką i natychmiast kazałam jej się wynosić”.

Słowa szwagierki kompletnie zszokowały naszą bohaterkę.

Młoda mama wyznała: „Byłam zszokowana i zniesmaczona, że szwagierka coś takiego powiedziała. Mój mąż porozmawiał z nią i zapytał, dlaczego tak myśli, a ona stwierdziła, że to niesprawiedliwe, że stara się o dziecko przez 3 lata, a my nawet nie chcieliśmy naszego syna, a mimo to zaszłam w ciążę. Powiedział jej, żeby nigdy więcej nie mówiła takich rzeczy przy naszym synu”.

Rodzina męża próbowała jakoś wyjaśnić ten incydent, ale ich tłumaczenie było nie do przyjęcia: „Jego mama powiedziała, że jej córka tylko żartowała, ale... kto żartuje z czegoś takiego?”.

Kobieta dodała: „Rozmawiałam już nawet z mężem o zainstalowaniu kamer i zmianie zamków, a on powiedział, że jeśli będę dzięki temu spokojniejsza, to zajmie się tym jutro. Przez jakiś czas nie mam zamiary dopuszczać, żeby szwagierka była sama w pobliżu mojego syna... Traktuję tę sprawę bardzo poważnie”.

Ludzie na Reddicie okazali wsparcie zrozpaczonej i oburzonej kobiecie.

Historia zawarta w tym poście odbiła się szerokim echem na Reddicie.

Jedna osoba wyraziła swoją opinię, mówiąc: „Okropność... Ona wcale nie żartowała. Na twoim miejscu wyznaczyłabym wyraźne granice. Miałam problemy z zajściem w ciążę przez 10 lat, ale nigdy nie mówiłam takich rzeczy rodzinie ani przyjaciołom. Ona najwyraźniej potrzebuje pomocy”.

Inna osoba dodała: „Kiedy dowiedziałam się, że jestem w ciąży, moja siostra starała się w nią zajść od 2 lat, a ja aktywnie próbowałam się jej uniknąć. Miałam 19 lat i byłam singielką, moja siostra miała 24 lata i była mężatką. Była przybita, gdy przekazałam jej tę wiadomość, ale NIGDY nie próbowała mi wmówić, że zasługuje na moje dziecko. Towarzyszyła mi nawet na sali porodowej, przecięła pępowinę i pomogła mi, gdy wróciłam do domu po porodzie. Potem wspierała mnie, pilnując mojego syna, gdy ja wróciłam do pracy. Leczyła swoją niepłodność i jednocześnie pomagała mi przy dziecku. Później los uśmiechnął się do naszej rodziny — siostra dowiedziała się, że jest w ciąży, gdy mój syn miał 4 miesiące. Różnica wieku naszych synów to jeden rok i jeden dzień. Dorastali jak bracia”.

Kolejny użytkownik napisał: „Granicą, którą wyznaczysz, powinno być ogrodzenie elektryczne z drutem kolczastym”.

A oto kolejny dramat rodzinny z zakończeniem, którego nikt by nie podejrzewał. Pewna kobieta została oskarżona o niewierność z powodu nietypowego koloru oczu jej dziecka. I kiedy w końcu zdecydowała się wykonać test DNA, aby udowodnić swoją niewinność, odkryła coś szokującego.

Zobacz, kto jest autorem zdjęcia OSPAN ALI / Unsplash, Candid_Nose_9809 / Reddit

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły