15 zdjęć, które przypominają o zasadzie ograniczonego zaufania

Niektórzy uważają, że dodanie oliwy do wody podczas gotowania makaronu zapobiegnie jego sklejaniu się. Cóż, na pewno jest to jakiś sposób, aczkolwiek jeśli chce się później wymieszać makaron z sosem, tłuszcz sprawi, że te dwa składniki nie będą do siebie przylegać. A przy okazji rozwścieczycie wszystkich Włochów.
Ekipa Jasnej Strony pragnie, aby każdy obiad, które będziecie jedli, spełniał wasze oczekiwania. Pomocna powinna okazać się nasza lista kilkunastu kulinarnych błędów, których należy unikać jak ognia.
Wiele osób, gotując makaron, dolewa oliwę do wody. Dwa najczęstsze powody? Uniknięcie kipienia i zapobieganie sklejaniu się makaronu. Nie jest to jednak dobry pomysł, jeśli planujesz jeść makaron z sosem, ponieważ utrudni ona przywieranie sosu do makaronu. Rozwiązaniem będzie gotowanie w większym garnku i sporadyczne mieszanie makaronu.
Kiedy makaron jest gotowy, większość z nas prawdopodobnie po prostu go odcedza. Woda po makaronie może jednak dodać smaku twojemu daniu. Jeśli przygotowujesz makaron z sosem, zawierająca skrobię woda pomoże złączyć wszystko w spójną całość i sprawi, że sos nabierze lepszej konsystencji. Płukanie makaronu pod bieżącą wodą to częsta przyczyna nieprzywierania sosu.
Przed smażeniem mięso należy wyjąć z lodówki i pozostawić, aż osiągnie temperaturę pokojową. W przeciwnym razie zachodzi ryzyko nierównomiernej obróbki — gdy z zewnątrz będzie się już przypalać, w środku może wciąż być surowe.
Kiedy przyrządzasz mięso, większość soków znajduje się w środku. Lepiej trochę poczekać przed krojeniem, aby zdążyły się one rozprzestrzenić.
O ile nie robisz risotto, lepiej nie mieszać ryżu. W przeciwnym wypadku aktywujesz skrobię, która sprawia, że z ryżu tworzy się papka.
Jeśli gotujesz ryż w garnku, nie zdejmuj pokrywki, aby sprawdzić, czy jest już gotowy. Jeśli to zrobisz, ciepło ucieknie, a wierzch będzie mniej ugotowany niż spód. Zaburzy to również stosunek wody do ryżu, przez co będzie on wysuszony.
Oliwa z oliwek ma niski punkt dymienia. Jeśli smażysz coś w wysokiej temperaturze, na przykład stek, w kuchni zacznie nieprzyjemnie pachnieć, a nawet może dojść do wydzielania toksycznych oparów.
Jeśli ryba jest mokra, a nie przypieka się, gdy zaczynasz smażyć ją na patelni, przyrządzi się na parze. Co to znaczy? Nie będzie miała złotej, chrupiącej skórki.
Po umyciu zieleniny upewnij się, że jest sucha. W przeciwnym razie podczas obróbki zacznie parować, a warzywa po ugotowaniu będą rozmokłe i stracą swój smak.
Dodanie tych składników na zimno uniemożliwi ich prawidłowe wchłanianie przez skrobię z ziemniaków. Lepiej podgrzać masło, aż się rozpuści, a śmietanę, aż zacznie parować, i dopiero wtedy je dodać.
Gdy gotujesz dla kilku osób, wygodnie jest włożyć wszystko do jednego naczynia — czy to garnka, czy patelni. Jeśli jednak jest tam zbyt dużo składników, przyrządzony obiad może okazać się wysuszony.
Czosnek łatwo się przypala, więc zaczynanie smażenia od czosnku może zepsuć smak twojej potrawy. Dodaj go na końcu, a na pewno się nie przypali.
Patelni należy pozwolić się rozgrzać na kilka minut przed smażeniem. W przeciwnym razie mięso lub ryba, które będziesz smażyć, nie będą odpowiednio zrobione.
Jeśli włożysz surowe ziemniaki do piekarnika, mogą z zewnątrz się przypalić, a jednocześnie będą twardawe w środku. Aby tego uniknąć, podgotuj je nieco przed pieczeniem.
Czy kiedykolwiek popełniliście któryś z tych błędów? Czy znacie inne kulinarne pomyłki? A może macie jakieś własne wskazówki dotyczące gotowania? Podzielcie się nimi w komentarzach!