Od „Mission Impossible” po koreańskie kino: kariera Marcina Dorocińskiego nabiera tempa!
Fani Marcina Dorocińskiego nie posiadają się z radości. Aktor odnosi spektakularne sukcesy na międzynarodowej scenie filmowej. Po udanym występie u boku Toma Cruise’a w najnowszym filmie z serii Mission Impossible aktor nie zwalnia tempa. Według ostatnich doniesień niedługo będziemy mogli podziwiać go w koreańskim dramacie.
Międzynarodowe sukcesy

Marcin Dorociński to jeden z najpopularniejszych polskich aktorów. Podbił serca widzów niezapomnianymi rolami w filmach takich jak Rewers, PitBull czy Niebezpieczni dżentelmeni. Jednak to nie tylko rodzime produkcje zapewniły mu rozgłos.
Widzowie mieli również okazję podziwiać go w serialach produkcji Netfliksa Gambit królowej oraz Wikingowie: Valhalla, a także w filmie Mission: Impossible — Dead Reckoning, gdzie wystąpił u boku Toma Cruise’a. Co ciekawe, to nie koniec jego zagranicznych podbojów. Wkrótce pojawi się w kolejnych międzynarodowych produkcjach.
Azjatyckie klimaty
Tym razem utalentowany polski aktor wyruszył na podbój Azji. Kolejnym krokiem w jego międzynarodowej karierze będzie rola w koreańskim dramacie Unofficial Operation. Po sieci krążą już zdjęcia z filmu. Fabuła opowiada historię młodego dyplomaty, który udaje się do Libanu z misją odbicia z rąk porywaczy swojego kolegi po fachu.
Informacje na temat postaci, w którą wciela się Dorociński, pozostają owiane tajemnicą. Wiadomo jednak, że za kamerą stanął ceniony reżyser — Seong-hun Kim, więc możemy spodziewać się naprawdę dobrego kina. Premiera filmu za granicą przewidziana jest na 2 sierpnia 2023 roku.
Co dalej?
Niedawno ruszyły też zdjęcia do filmu Minghun w reżyserii Jana P. Matuszyńskiego. To międzynarodowa produkcja z Dorocińskim w roli głównej. Polskiemu aktorowi partnerować będzie Daxing Zhang, znany między innymi z Matrixa i Aniołków Charliego.
Reżyser opisuje film jako poruszającą historię mężczyzny mierzącego się z traumatycznymi doświadczeniami. To emocjonalna podróż w głąb siebie, konfrontacja ze stratą oraz niezwykła relacja między mężczyznami z dwóch różnych kultur, których tylko na pozór wiele dzieli.
W sieci pojawiły się pierwsze zdjęcia i trzeba przyznać, że produkcja zapowiada się nie lada gratką dla oczu każdego kinomana. Premiera zaplanowana jest na 2024 rok.